Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 07.01.2014

W amerykańskich archiwach odkryto pierwszą relację z Katynia

W środę nieznany do tej pory dokument zaprezentują historycy - zapowiada "Nasz Dziennik".

Dokument odnalazła w listopadzie 2013 roku Krystyna Piórkowska, historyk z Nowego Jorku i badacz archiwów katyńskich w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
- To jest zeznanie, najwcześniejszy dokument tego rodzaju, jeszcze nieskażony różnymi zimnowojennymi okolicznościami, pierwsza znana nam relacja złożona przez jednego ze świadków, jeńców amerykańskich, którzy byli w Katyniu - tłumaczy "NDz" dr Sławomir Dębski, dyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia.
Szczegóły mają być podane na konferencji prasowej, na której minister kultury Bogdan Zdrojewski poinformuje też o działaniach państwa polskiego na rzecz walki z kłamstwem katyńskim - zapowiada gazeta.
Zobacz serwis specjalny - Katyń>>>
Jak przypomina "NDz", wiosną 1943 roku Niemcy skierowali grupę jeńców amerykańskich i angielskich, aby byli świadkami ekshumacji masowych mogił polskich oficerów w Katyniu. Jeńcy, potajemnie, informowali Waszyngton o dowodach, które przekonały Waszyngton, że mordu nie mogli dokonać Niemcy.

Do tej pory nikt nie odpowiedział za zbrodnię z 1940 roku. Przez całe dziesięcioletnia władze ZSRR próbowały zwalić na Niemców winę za mord polskich oficerów. Dopiero 13 kwietnia 1990 roku władze ZSRR przyznały, że zbrodnię popełniło NKWD, a dwa lata później prezydent Borys Jelcyn ujawnił pierwsze dokumenty. Wynika z nich, że jeńców wziętych do niewoli w 1939 roku rozstrzelano na bezpośredni rozkaz Józefa Stalina.
Zobacz jak Trybunał w Strasburgu uzasadnił odrzucenie skargi katyńskiej>>>

Zgładzenie polskich jeńców zostało przeprowadzone w tak zwanym "trybie specjalnym", bez sądów, bez wyroków, na podstawie list śmierci. Funkcjonariusze NKWD mordowali strzałem w tył głowy. Zbrodni dokonano w Katyniu, Charkowie oraz Miednoje. Zginęło ok.22 tys. obywateli polskich. Przez wiele lat rodziny ofiar nie wiedziały, gdzie są pochowani ich bliscy. Dopiero w 2000 roku, w 60. rocznicę "zbrodni katyńskiej", w Charkowie, Katyniu i Miednoje zostały otwarte polskie cmentarze.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
"Nasz Dziennik", IAR, PAP, kk