Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 07.06.2010

Dramat na południu Polski

Najbardziej niebezpieczna sytuacja jest na Lubelszczyźnie i na Podkarpaciu. Do przyjęcia fali powtórnie przygotowuje się także Mazowsze.

Wezbrana Wisła przerwała dziś wał przeciwpowodziowy w miejscowści Kopiec w gminie Annopol w woj. lubelskiem. Mieszkańców zagrożonych gospodarstw ewakuowano. Wcześniej nie wytrzymał wał w Zastowie Polanowskim i kilkanaście miejscowości w gminie Wilków zostało ponownie zalanych. Sytuacja w gmnie Wilków jest bardzo trudna. Władze regionu twierdzą jednak, że fala powodziowa powoli opuszcza wojeództwo. Ciągle jednak zagrożonych jest kilka miejsc na wałach. Jak mówi Włodzimierz Stańczyk, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie, dwa newralgiczne punkty to miejscowości Parchatka i Kępa Gostecka.

Poprawia się sytuacja w Sandomierzu. Ale w okolicznych miejscowościach jest obecnie najtrudniejsza sytuacja. Zarządzona została ewakucja kilku tysięcy mieszkańców, po tym, jak Wisła przerwała wał w gminie Dwikozy w Winiarach. Zdaniem Bugusława Dądy ze Słupczy, sytuacja jest w tej chwili tragiczna.

Wielka woda zbliża się obecnie do centralnej Polski. Według najnowszych danych poziom wody w Wiśle w Warszawie może osiągnąć nawet 780 cm, czyli tyle, ile podczas pierwszej fali powodziowej. Władze stolicy rozważają zamknięcie we wtorek i środę większej, niż to pierwotnie planowano liczby placówek oświatowych, znajdujących się na terenach najbardziej zagrożonych. Szczegóły mają zostać przedstawione wkrótce.

Do ewakuacji muszą się natomiast przygotowywać mieszkańcy miejscowości Słubice i Gąbin pod Płockiem. Wzrost poziomu wody w Wyszogrodzie i Kępie Polskiej jest wyższy niż prognozowano - mówi wicestarosta Płocka Jan Ciastek.