Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 20.05.2008

Premier dba o prestiż Polski

Bardzo cenię sobie aktywność w obszarze polityki zagranicznej, to rzeczywiście jest chyba najbardziej aktywny premier w tym obszarze od lat.

Grzegorz Ślubowski: Naszym kolejnym gościem jest poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Halicki. Dzień dobry.

Andrzej Halicki: Dzień dobry państwu.

G.Ś.: Donald Tusk wraca z Ameryki Łacińskiej.

A.H.: Tak, dziś wieczorem.

G.Ś.: To tak naprawdę pana zdaniem była rzeczywiście podróż życia polskiego premiera, tak jak to określił w El Mundo?

A.H.: No, na pewno atrakcyjna, bo to nie ulega wątpliwości. Natomiast również bardzo ważna, bo wiele osób akcentuje ten turystyczny walor Ameryki Łacińskiej...

G.Ś.: Sporo było tej pięknej (...).

A.H.: ...piękne krajobrazy i rzeczywiście fascynująca kultura. Natomiast podczas tej wizyty odbył się szczyt Unia Europejska – Ameryka Łacińska i przypomnę tylko, bo to mało akcentowany fakt, że między innymi bardzo mocnym zobowiązaniem liderów państw Unii Europejskiej była obecność sześciu najważniejszych reprezentantów Unii Europejskiej w komplecie i to zaproszenie skierowane do Polski, a nawet takie specjalne konsultacje, żeby właśnie wśród tej szóstki był lider państw tuch nowych członkowskich, jakim jest Polska, to jest takie bardzo mocne wyróżnienie. Angela Merkel, przypomnę, premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown, Sarkozy, premier Zapatero hiszpański i nasz premier Donald Tusk to był ten komplet liderów Unii Europejskiej, a silna Europa i bycie w tej szóstce to również pierwsza liga światowa. Tak że bardzo ważna obecność i prestiżowa.

G.Ś.: Opozycja twierdzi, że tak naprawdę premier zaprzeczył tą podróżą idei taniego państwa, którą sam głosił. No i jedyne, co tam zyskał, to przydomek „Słońce Peru”.

A.H.: No, ktoś już powiedział, że lepiej mieć taki przydomek niż inny, bo sympatyczny. Ale ja jeszcze raz podkreślam wagę tych spotkań, bo może nie do końca rozumiemy istotę tego szczytu. To było bardzo ważne spotkanie, od kilku lat nie było podobnego w tamtym obszarze dalekim nam, bo wymiana handlowa z krajami Ameryki Łacińskiej może nie jest naszym priorytetem...

G.Ś.: No więc właśnie, jakie konkretne rezultaty mogą być tego spotkania tak naprawdę?

A.H.: ...ale rezultaty tego spotkania są niezwykle prestiżowe i także bilateralne spotkania głów państw między sobą.

G.Ś.: No tak, ale jakie konkretne korzyści może mieć Polska? Jakie konkretne interesy może mieć Polska w Ameryce Łacińskiej?

A.H.: Jeszcze raz podkreślam tę obecność sześciu liderów Unii Europejskiej w komplecie. I przełożenie wagi do obecności polskiej w tej grupie jest dużym wyróżnieniem dla nas, ale też zobowiązaniem do tego, żeby w sposób aktywny tworzyć politykę Unii Europejskiej. Nie mieliśmy takiego mocnego miejsca poprzednio i wydaje mi się, że to jest bardzo ważny akcent, a podczas takich spotkań jest możliwa również wymiana zdań pomiędzy głowami państw w sposób mniej formalny, to powiedziałem przed chwilą.

G.Ś.: „Platformo, gdzie te cuda?” – pytała wczoraj posłanka Prawa i Sprawiedliwości Beata Kempa. Zdaniem opozycji pół roku rządu Platformy i PSL-u to... no, to właściwie jedna klęska. Czego się nie udało zrobić?

A.H.: Nie oczekiwałbym akurat od posłów Prawa i Sprawiedliwości pochwał, ale żeby w sposób kategoryczny i krytyczny, bardzo krytyczny oceniać, to najpierw trzeba mieć czyste sumienie. Po dwóch latach zaniechań ciężko jest w dwa, trzy czy kilka miesięcy osiągnąć takie efekty, które byłyby w pełni satysfakcjonujące, bo zarówno obszar polityki zdrowotnej, jak i brak systemowych rozwiązań w innych obszarach, że dotknę tylko budżetówki, czyli oświata, z tych najbardziej takich widocznych i publicznie nośnych, ale też na przykład kwestia finansowania mediów publicznych bardzo emocjonalna i żywa dyskusja, która nie ma jeszcze rozwiązania systemowego, to wszystko są decyzje przed nami. Ale wśród decyzji może mniej spektakularnych, a bardzo wielu ludzi dotyczących mamy abolicję podatkową dla osób pracujących za granicą – taki postulat przez dwa lata nierealizowany na przykład. Mamy wiele ustaw dotyczących gospodarki, przedsiębiorczości, ustawa o służbie cywilnej, o rachunkowości, o spółkach handlowych...

G.Ś.: Ale musi pan przyznać, że te obietnice były rzeczywiście dużo większe i te główne punkty nie zostały zrealizowane, jak służba zdrowia.

A.H.: Dlatego powiedziałem o tych systemowych rozwiązaniach, które są przed nami i nawet jeżeli...

G.Ś.: Nauczyciele znowu chcą strajkować na przykład.

A.H.: Dużo grup zawodowych bardzo silnych i dobrze zorganizowanych zapowiadało różnego rodzaju protesty, ale mieliśmy też zapowiedź takich dramatycznych wydarzeń, czarnych wizji, co to będzie się działo w pierwszym półroczu czy na wiosnę. Przypominam o takich wypowiedziach, jak umierający pacjenci w szpitalach, którzy będą... Nie chcę nawet powtarzać, bo tych czarnych wizji było bardzo wiele. Mieliśmy taki obraz jakby budowania wizji permanentnego strajku czy generalnego strajku, czy bardzo ostrych wydarzeń przed Urzędem Rady Ministrów, które kiedyś miały miejsce. Nic takiego się nie dzieje...

G.Ś.: A czy to nie jest tak, że Platforma, panie pośle, unika po prostu tych trudnych tematów, trudnych rozwiązań, żeby właśnie...

A.H.: Wręcz odwrotnie, nic takiego się nie dzieje, dlatego że ze wszystkimi tymi grupami trwają konsultacje. Jeżeli nawet dotykamy służby zdrowia, gdzie przed nami ciągle jeszcze to najważniejsze rozwiązania systemowe, to chciałem podkreślić, że po pierwsze kilka ustaw w toku i wdrażanych, bardzo aktywne konsultacje i wydaje mi się, że jest to droga dochodzenia do tego finalnego efektu, czyli krótko mówiąc rzeczywiście nigdy nie będzie pełnej satysfakcji. Grupy zawodowe, zwłaszcza dobrze zorganizowane, mają taki trochę roszczeniowy charakter. (...)

G.Ś.: Spada poparcie dla koalicji, 41% Polaków popiera obecny rząd, 48% jest niezadowolonych. To dużo czy mało?

A.H.: Cały czas jeszcze znacznie więcej niż wynik wyborczy, czyli krótko mówiąc ta akceptacja jest dużo powyżej tego, co było na początku.

G.Ś.: No, to prawda, ale sygnał jest, bo idzie to w dół, prawda?

A.H.: No tak, tak, to nie ulega wątpliwości, że trzeba się zastanowić również nad funkcjonowaniem poszczególnych ministerstw, zapowiadał to również premier Donald Tusk i na przełom lipca i sierpnia określił takie podsumowanie prac swojego gabinetu. I nie wątpię, że również z niektórymi krytycznymi analizami, bo nic nie jest w pełni satysfakcjonujące, zawsze można lepiej, zawsze można szybciej (...).

G.Ś.: A pana zdaniem, zdaniem posła Andrzeja Halickiego, które ministerstwa funkcjonują źle?

A.H.: Ja przede wszystkim bardzo cenię sobie aktywność w obszarze polityki zagranicznej, to rzeczywiście jest chyba najbardziej aktywny premier w tym obszarze od lat i tutaj bardzo wiele pozytywnego się dzieje. Ten wizerunek, atmosfera jest niezwykle cennym i pozytywnym zjawiskiem. Są resorty, o których wiem mniej, ale nie wiem i nie mam takiej pewności, czy to są akurat te resorty, które wymagają interwencji premiera. Wydaje mi się, że bardzo wiele uwagi poświęcamy w ogóle w tej debacie publicznej takim zjawiskom, które nie są do końca najistotniejsze, bo wiele rzeczy, które mają miejsce w gospodarce jak gdybyuchodzi nam gdzieś, te decyzje są z boku, nie zauważamy ich, a mają bardzo duże znaczenie na przykład dla producentów rolnych. Ostatnie memorandum, które rząd podjął, kilkuletnie przesunięcie restrykcyjnych zapisów, które mieliśmy wprowadzić od 12 sierpnia.

G.Ś.: Ostatnie pytanie, panie pośle – Dziennik pisze, że Platforma Obywatelska podjęła już decyzję, kto będzie kandydatem Polski do Komisji Europejskiej. Ma to być Janusz Lewandowski. Czy już wiadomo, jaką funkcję on obejmie?

A.H.: Ja myślę, że ta dyskusja toczy się w gabinetach, więc są pewnego rodzaju spekulacje, ale na pewno nie ma decyzji.

G.Ś.: Dziękuję bardzo. Moim gościem był poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Halicki.

A.H.: Dziękuję serdecznie.

(J.M.)