Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 18.04.2007

Koalicja nie jest zagrożona

To, że pan marszałek Jurek odszedł i zakłada ugrupowanie parlamentarne - bardzo wyraziste - to tylko może pomóc koalicji, a nie zaszkodzić.

Kacper Kaliszewski: Nasz kolejny gość nie dotarł do studia. Wiceprzewodniczący Samoobrony Janusz Maksymiuk przez telefon. Dzień dobry, panie pośle.

Janusz Maksymiuk:
Dzień dobry. I przepraszam, ale było rano zamieszanie, troszkę ludzi z zewnątrz przyjechało i po prostu...

Krzysztof Ziemiec: A o co chodzi? Coś się dzieje z koalicją, panie pośle? Albo może z Samoobroną?

J.M.:
Nie, nie sprawy koalicyjne, z terenu spotkanie było i ja się po prostu, że tak powiem, zająłem tym, zerknąłem, że mogę nie zdążyć, no i poprosiłem, jeżeli można, przez telefon.

K.Z.: Strasznie pan jest pracowity, panie pośle, od samego rana. Podziwiamy. Jak stabilna jest koalicja w takim razie? Proszę nam powiedzieć, jakie są najnowsze wieści z frontu.

J.M.:
Na froncie jest spokój, front jest taki troszeczkę wirtualny, ponieważ nie ma zagrożenia koalicji, realizujemy program, dzisiaj jest podkomisja w sprawie podatku akcyzowego, dotycząca biopaliw, jutro będzie Komisja Finansów. Ten temat chyba zakończymy w końcu i rolnicy będą mogli kontraktować i wystąpić o dopłaty, taką mam nadzieję. Natomiast jeżeli chodzi o te sprawy ustąpienia pana marszałka Jurka, to nie rzutuje wprost na koalicję i był to problem i jest to problem w ramach PiS-u, ale koalicja trwa.

K.Z.: No, tutaj się z panem trudno zgodzić, moim zdaniem, bo nie trzeba być bacznym obserwatorem sceny politycznej – jeśli z PiS-u ma odejść jakaś grupa posłów, jeśli do PiS-u ma przyjść jakaś grupa, między innymi byłych uciekinierów z Samoobrony, słychać głosy o pewnych żądaniach ze strony i LPR-u, i Samoobrony, jeśli chodzi o poparcie lub niepoparcie nowego marszałka Sejmu, no to ta koalicja może być w najbliższych tygodniach jednak zagrożona.

J.M.:
Nie no, ale to, że pan marszałek Jurek odszedł i zakłada ugrupowanie parlamentarne – bardzo wyraziste – to tylko może pomóc koalicji, a nie zaszkodzić, ponieważ to, co może robić w zakresie chociażby ochrony życia poczętego, dekomunizacji, sprawy pornografii, bo te tematy ruszają, to co będzie tutaj mógł robić w tym zakresie pan marszałek Jurek jako szef, lider ugrupowania, nie mógł robić pan premier Kaczyński jako szef PiS-u, bo miał ten elektorat dużo szerszy. A są to jednak ugrupowania, które współpracują i będą współpracowały.

K.Z.: Czy będzie też taka współpraca przy wyborze nowego marszałka Sejmu?

J.M.:
Będzie współpraca...

K.Z.: A w zamian za co?

J.M.:
Powiem tak: w klubie były głosy, żeby to był ktoś z Samoobrony, ja też jestem takim zwolennikiem...

K.Z.: Pan też to mówił parę dni temu.

J.M.:
Oczywiście, że tak. Ale pan przewodniczący raczej to jest osoba, która stoi na gruncie, że tak powiem, formalnym, uważa, że powinna być ta granica, powinien to być marszałek jednak z ugrupowania największego. I prawdopodobnież ta, że tak powiem, koncepcja zwycięży.

K.Z.: To kto to powinien być, panie pośle?

J.M.:
Tutaj pan premier Lepper nie zamyka tematu, dyskutujmy, ma takie zdanie i myślę, że zwycięży to stanowisko i my tu przestajemy, że tak powiem, szaty o to drzeć.

K.Z.: Kto byłby najlepszym kandydatem z punktu widzenia Samoobrony?

J.M.:
Nie ma, tu jeszcze nie krzyczymy „niech żyje król, umarł król!”, bo jeszcze król żyje, jeszcze pan marszałek Jurek jest, mimo że formalnie złożył, ale konstytucyjnie jest jeszcze drugą osobą w państwie. Zostanie przyjęta jego rezygnacja. Ja chcę powiedzieć, że my szanujemy stanowisko pana marszałka, jak złożył tę rezygnację, to my ją poprzemy, nie będziemy mu szli wbrew jego woli. A więc wybory nowego będą. I jeżeli będzie tak, że będzie to ktoś z PiS-u, no to będzie to osoba, o której będziemy dyskutowali dopiero.

K.Z.: A kto byłby taki najlepszy? Kogo pan by widział? Marek Kuchciński sprawdziłby się?

J.M.:
Wiele osób. Znaczy się moja wypowiedź i wskazanie kogokolwiek to nie jest wskazana w tym momencie, bo po prostu tak się nie robi. PiS przedstawi kandydaturę, będzie ona zgodnie z umową, mamy zapisane, że wszystkie trzy strony muszą się zgodzić. I chcę powiedzieć, że jeżeli to będzie kandydatura uzgodniona na szczeblu, że tak powiem, liderów, praktycznie w klubie będzie dyscyplina w tym momencie.

K.Z.: Panie pośle, a w zamian za co poprzecie kogoś z PiS-u? Bo gazety dziś już piszą o tym, jakie są żądania LPR-u. Jakie będą żądania Samoobrony?

J.M.:
My wcale w ramach wymiany marszałka nie eskalujemy żądań. Podtrzymujemy nasze stanowisko wcześniejsze, że powinno być przyspieszenie w zakresie obsady stanowisk sekretarzy i podsekretarzy w tych ministerstwach, gdzie jeszcze nie ma. Wszystkie inne stanowiska w agencjach są to stanowiska, które się obsadza w drodze konkursu i my to będziemy trzymali. I tylko tyle.

K.Z.: Ale wiadomo, że to jest taki czas, kiedy można pokazać swoją siłę i tu żaden polityk z tego nie zrezygnuje, panie pośle.

J.M.:
Nie, ale my nie będziemy wykorzystywali, my chcielibyśmy, żeby ta zmiana była szybko i chcemy tylko wskazać na to, żeby akcenty nowy marszałek nakładał na te elementy programu, które się wywodzą z programu społeczno-gospodarczego Samoobrony. Nas interesuje ustawa o działalności gospodarczej, ustawa właśnie o biopaliwach, ustawa dalej o Narodowym Banku Polskim, o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych, o fermach... Nas interesują sprawy ustaw.

K.Z.: No tak, a na przykład zakaz kandydowania do Sejmu dla przestępców podzieli koalicję?

J.M.:
Nie.

K.Z.: Bo jest niekorzystny dla Samoobrony.

J.M.:
A dlaczego niekorzystny? A kto jest przestępcą?

K.Z.: No, jest parę osób z wyrokami.

J.M.:
Spokojnie, panie redaktorze. Uważamy, że jest to bardzo dobry zapis z zastrzeżeniem, że nie dotyczy to osób, które wykonywały funkcje w ramach ustawy o prawach i obowiązkach posłów oraz ustawy o związkach zawodowych i społeczno-zawodowych organizacjach. Ponieważ jeżeli ktokolwiek z działaczy Samoobrony brał udział w proteście, za co został skazany, a ten protest nie był zakazany przez sąd rejestrowy dla związków zawodowych, to znaczy że działał zgodnie z prawem. A ukaranie jest. I jeżeli już mówimy konkretnie, jeżeli mamy ten jeden jedyny przypadek pana przewodniczącego, premiera Andrzeja Leppera, to chcę powiedzieć, że sprawa jest w Strasburgu i ona według nas jest na sto, na tysiąc procent wygrana. I po co się podniecać? Jesteśmy za tym, będziemy głosowali za tym i naprawdę nie uważamy, że to PiS zrobił jakiś manewr. Bo chcę powiedzieć, że rok temu już Platforma złożyła taki wniosek. I będziemy go głosować na pewno.

K.Z.: I Samoobrona poprze?

J.M.:
Oczywiście, że tak, tylko będziemy chcieli zaznaczyć, żeby to było za przestępstwa pospolite, a nie za działalność w ramach związku zawodowego i wypełniania mandatu posła.

K.Z.: Dziękujemy bardzo. Janusz Maksymiuk, Wiceprzewodniczący Samoobrony, był gościem przez telefon Sygnałów Dnia.

J.M.:
Dziękuję bardzo i przepraszam, że tylko przez telefon.

(J.M.)