- Gdy chcemy, by dziecko jadło zieleninę, to warto, byśmy po pierwsze sami ją jedli, a po drugie by dziecko się z nią oswoiło także podczas przygotowywania posiłku, na przykład krojąc szczypiorek czy koperek - mówi autorka książki o kuchni polskiej, wydanej specjalnie dla dzieci i nastolatków.
Okładka książki "Gotowi, by gotować", fot. mat. pras.
Rozmówczyni Katarzyny Pruchniciej podkreśla, że podczas gotowania jest największa szansa na to, by z uwagą sięgać po odpowiednie produkty. W ten sposób można uczyć dzieci jak wybierać dorodne owoce i warzywa. - Jeżeli mamy dobry produkt, to już w połowie jest gwarancja na to, że dania będą znakomite. - dodaje Agnieszka Kręglicka. Po kilku próbach wspólnego przyrządzenia potrawy, dzieci same się o tym przekonają.
W książce nie brakuje przepisów nietuzinkowych, choćby na placki z pokrzywy. - To bardzo dobry przepis dla chłopców, którzy szukają wyzwań, lubią survival. Najpierw możemy wspólnie wybrać się po dziką pokrzywę do lasu, a potem zrobić z tej pokrzywy placki. Będą smakowały tak jak dania ze szpinaku czy szczawiu. Oczywiście po sparzeniu pokrzywa nie szczypie już w język - zapewnia gość audycji "Do południa".
W książce jest też duży rozdział poświęcony pierogom. - To danie jest wspaniałe pod tym względem, że jeśli dziecko nauczy się lepić ciasto, to potem można już urozmaicać jadłospis i eksperymentować z bardzo różnymi rodzajami nadzienia: jagodami, jeżynami, serem z kaszą gryczaną... - opowiada.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy przeprowadzonej przez Katarzynę Pruchnicką.
" Do południa " na antenie Trójki od poniedziałku do czwartku od godz. 9.05 do 12.00.
(fbi/mp)