Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 18.05.2014

Generał Anders byłby dumny z wolnej Polski

Dowódca II Korpusu Polskiego, który dokładnie 70 lat temu zdobył wzgórze Monte Cassino nie mógł po wojnie powrócić do kraju. - Ale byłby dumny, że mogę żyć w wolnej Polsce - mówi córka generała Anna Maria Anders. Na Monte Cassino w niedzielę 18 maja rocznicowe uroczystości.
Uroczystości 70. rocznicy bitwy o Monte Cassino. Od lewej: dowódca Garnizonu Warszawa gen. Wiesław Grudziński, brytyjski książę Harry, premier Donald Tusk z żoną Małgorzatą oraz gubernator generalny i naczelny dowódca Nowej Zelandii Jerry MateparaeUroczystości 70. rocznicy bitwy o Monte Cassino. Od lewej: dowódca Garnizonu Warszawa gen. Wiesław Grudziński, brytyjski książę Harry, premier Donald Tusk z żoną Małgorzatą oraz gubernator generalny i naczelny dowódca Nowej Zelandii Jerry MateparaePAP/Leszek Szymański

Walki o Monte Cassino, czyli wzgórze 593 trwały już niemal pięć miesięcy. Ukształtowanie terenu sprzyjało obrońcom. Dlatego wcześniejsze trzy natarcia wojsk alianckich - brytyjskich, amerykańskich, hinduskich, algierskich i nowozelandzkich skończyły się niepowodzeniem. Wreszcie decyzję o polskim ataku podjął generał Władysław Anders.

Historia w portalu polskieradio.pl >>>
Szturm rozpoczął się 17 maja 1944 roku. Generał Anders wspominał, że w nocy jeszcze opór Niemców nie osłabł. O godzinie 10 rano patrol 12. Pułku ułanów wszedł w obręb klasztoru. - Natychmiast kazałem zatknąć tam flagę polską - mówił generał w archiwalnym nagraniu radiowym.
Wtedy też po raz pierwszy zabrzmiała pieśń "Czerwone maki". Irena Anders wspominała, że żołnierze nie płakali, a wręcz ryczeli z płaczu.

Z okazji 70. rocznicy bitwy pod Monte Cassino inaczej zabrzmiał hejnał mariacki >>>
Córka generała Anna Maria Anders mówiła, że ojciec zawsze kochał Polskę i liczył, że wróci do kraju. Kilka dni temu dostała dowód osobisty i jest z tego bardzo dumna. - Czuję się bardzo Polką i dobrze mi z tym jest - zapewnia. Kilka miesięcy temu założyła Stowarzyszenie im. gen. Władysława Andersa. Chce działać na rzecz podtrzymania pamięci o żołnierzach II Korpusu Polskiego. Córka generała Andersa jest przekonana, że gdyby ojciec żył cieszyłby się, że ona żyje w wolnej Polsce.
Przygotowała Edyta Poźniak.
(ag)