Tej nauce ma służyć program "Dress for success". Panie uczą się, jak napisać dobre CV, czyli życiorys, ale także jak dobrać szminkę i jak podkreślić kolor oczu.
"Dress for success" ma około stu filii w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, a w Europie w Wielkiej Brytanii i Holandii. W połowie grudnia rozpoczęła działalność w Polsce.
Mówi się, że "nie szata zdobi człowieka", ale bez odpowiedniego wizerunku trudno odnieść sukces. - Nazwę programu można przetłumaczyć, jako ubiór lub sukienka dla sukcesu - wyjaśnia Dorota Stasikowska, założycielka polskiego oddziału fundacji.
Pomysł na taka działalność pojawił się w jej głowie już kilka lat temu. - Służyłam wtedy jako wolontariuszka w sztabie Hilary Clinton - mówi w "Sygnałach Dnia". Polskie "Dress for success" wspiera Jolanta Kwaśniewska. W rozmowie z Ewą Sytą ostrzega, że jeśli na pierwszą rozmowę ubierzemy się nieodpowiednio, to może być nasza ostatnia rozmowa w tej firmie.
Panie, które szkolą się w fundacji mogą nie tylko dowiedzieć się, jak podkreślić urodę i jak się ubrać. Mogą też liczyć na pomoc psychologa. Oferta jest skierowana do matek samotnie wychowujących dzieci, kobiet, które miały długą przerwę w życiu zawodowym, a także do kobiet, które weszły w konflikt z prawem.
(ag)
Aby posłuchać całego nagrania, wystarczy kliknąć na dźwięk "Dress for success" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.