Jak mówi inż. Włodzimierz Walerych, specjalista drogownictwa, potrzebujemy 2,5 tys. km autostrad, kilkunastu tysięcy dróg ekspresowych i kilkudziesięciu obwodnic, by "udrożnić" Polskę. Przed Euro 2012 – mimo intensywnych prac – nie jest to oczywiście możliwe.
– Nie jest sztuką zbudować jakąkolwiek drogę – tłumaczy Walerych. Podkreśla, że trzeba budować z wykorzystaniem najnowszych technologii, zgodnie z normami ochrony naturalnego środowiska.
– Aby zbudować dobrą drogę, musimy dobrze rozpoznać budowę podłoża. Jeśli tego nie zrobimy, nawierzchnia może pękać – wyjaśnia prof. Leszek Rafalski z Instytutu Badawczego Dróg i Mostów. Namawia, by korzystać z doświadczeń Holendrów, którzy są ekspertami w budowie na trudnym polderowym podłożu. – Czasami konieczna jest nawet wymiana jednej z warstw podłoża lub jej specjalne wzmocnienie, a takie technologie są drogie – dodaje. Trzeba – jak mówi – stosować trwałe materiały, odpowiednio zagęszczone, dzięki czemu drogi są odporne na mrozy.
Zdaniem ekspertów dla jakości dróg ogromne znaczenie ma sposób, w jaki prowadzi się remonty nawierzchni już istniejących, oraz ich utrzymywanie w jak najlepszym stanie technicznym przez cały rok. W audycji także o tym, co można zrobić, by remonty dróg były jak najmniej uciążliwe dla użytkowników.
Rozmawiał Artur Wolski.
(lu)