– Prawo i Sprawiedliwość ma przygotowane rozwiązania, które zmierzają do tego, żeby rozwiązać Narodowy Fundusz Zdrowia – powiedział w "Sygnałach Dnia" w radiowej Jedynce Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu PiS. Jak argumentował polityk, NFZ to "biurokracja, która dodatkowo kosztuje". PiS chce, by świadczenia były płacone bezpośrednio z budżetu, bo to zmniejszyłoby – w ocenie tego ugrupowania – koszty systemu. Inną kluczową sprawą według PiS byłaby rezygnacja z wprowadzania płatności za służbę zdrowia.
Komentując akcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Mariusz Błaszczak powiedział, że akcje charytatywne nie mogą być podstawą funkcjonowania systemu ochrony zdrowia. Sam wraz z rodziną wrzucił datek do puszki Orkiestry. Uważa jednak, że WOŚP to "żadna rewelacja" na tle innych organizacji charytatywnych. – Caritas pomaga na dużo większą skalę. Polska Akcja Humanitarna to też pomoc porównywalna – dodał. Ocenił, że zaangażowanie władz centralnych i samorządowych w akcję sporo kosztuje. – Zbiórka pieniędzy nie jest wysoka, jeśli odliczyć koszty związane z reklamą czy zaangażowaniem służb publicznych – komentował Mariusz Błaszczak.
>>>Przeczytaj całą rozmowę
Polityk zaznaczył, że wartość NFZ to obecnie 60 mld zł rocznie, tymczasem kolejki do specjalistów są olbrzymie, a szpitale świadczą usługi za odpłatą. W jego ocenie pacjenci płacą "za niekompetencję władzy", bo system źle funkcjonuje.
Rozmawiali Roman Czejarek i Grzegorz Ślubowski.
agkm