- Ważne jest, żeby codziennie wymieniać wodę do picia, bo ona się nagrzewa, rosną w niej glony i przestaje być smaczna. Trzeba więc pamiętać o myciu miski i dawać chłodną wodę, bo sami też taką wolimy w czasie upałów - mówił w Jedynce dr Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo.
Okazuje się, że gorąc za oknem daje się we znaki nawet tym zwierzętom, które pozornie powinny być przyzwyczajone do takich temperatur.
- Tak naprawdę nikt nie lubi takich upałów. Słonie co prawda jakoś tam sobie nieźle funkcjonują, ale też wolą wejść do wody i szukają trochę cienia. W godzinach południowych życie praktycznie zamiera. Nawet antylopy z sawanny też unikają bezpośredniego słońca, czy amazońskie papugi chowają się do cienia - wyjaśnił Andrzej Kruszewicz.
Mieszkańcy warszawskiego zoo mogą liczyć na specjalne traktowanie w czasie upałów.
- W południe dajemy niedźwiedziom lody zrobione z warzyw, owoców i odrobiny mięsa. To wszystko mieszamy w wiadrze, zalewamy wodą i wstawiamy do zamrażarki. A na koniec wrzucamy im to do basenu - mówił gość "Lata z Radiem".
Więcej w nagraniu audycji.
Wiesław Molak.