Logo Polskiego Radia
Jedynka
Emilia Iwanicka 18.07.2012

Twitter przyjacielem sportowca? Nie zawsze

Filmy, posty, statusy, powiadomienia, komentarze – zawodowi sportowcy przyzwyczaili fanów do częstej obecności na portalach społecznościowych. Tyle, że zwykle stoi za tym zupełnie kto inny.
Twitter przyjacielem sportowca? Nie zawszeGlow Images/East News

Okazuje się, że często informacje te są wymuszone przez sponsora. - Oczywiście taka Justyna Kowalczyk nie ma na to czasu. Od tego są ludzie, którzy są przy niej i do których ona ma zaufanie - mówi Jerzy Ciszewski, z firmy public relation Ciszewski MSL. Taka strategia jest ściśle zaplanowana i dokładnie realizowana. Nie ma przypadków.

Ale sportowcom zdarzały się i porywy szczerości. Angielski piłkarz Wayne Rooney napisał kiedyś na Twitterze o innym zawodniku: "co za idiota". O niebezpieczeństwach tkwiących w portalach społecznościowych przekonała się też Agnieszka Radwańskia. Jej wpisy o katastrofie pod Smoleńskiem odbiły się szerokim echem i od tego czasu zupełnie nie wypowiada się ona w kwestiach politycznych.

Dlaczego swoje konto na Twitterze zlikwidował Wojciech Szczęsny, jakie materiały o Mariuszu Pudzianowskim są na jego profilu i czy sportowiec może być znany tylko z internetu? O tym wszystkim słuchaj w sportowym cyklu "Lata z Radiem", który przygotowuje Karolina Rożej.

Rozmawiał Roman Czejarek.

ei