Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 10.08.2012

Sport nie jest grzeczny. Sport to wojna

Na Igrzyska Olimpijskie wiele dyscyplin sportowych po prostu nie trafia. Niektóre wymagają bardzo konkretnych warunków klimatycznych i terenowych, kariera innych dopiero przed nami (szacho-boks). Niektóre dyscypliny są makabryczne...
BuzkashiBuzkashiafganistan.org

Organizatorzy Igrzysk Sportów Nieolimpijskich mają przed sobą niełatwe zadanie. Do Wrocławia (w 2017 roku) przyjadą mistrzowie różnych dyscyplin, w Polsce często nieznanych. Niektórzy nie zostaną dopuszczeni do zawodów, bo ich dyscypliny są po prostu nie do zaakceptowania.
A jaka dyscyplina jest najfajniejsza? - Mnie się bardzo podoba buzkashi - mówi Jerzy Ziemacki, dziennikarz Nationa Geographic Traveller. Przyznaje, że dyscyplina jest makabryczna, ale zauważa, że sport to jest wojna. Buzkaszhi jest bardzo popularna w Azji Centralnej, głównie w Afganistanie.
Cała zabawa odbywa się na wielkim placu lub łące, na której ważne są dwa punkty: wbity w ziemię pal oraz narysowany okrąg. Głównym celem gry jest przechwycenie kozy, objechanie z nią pachołka, a następnie dostarczenie jej do okręgu. Zadanie to utrudniają inni zawodnicy, którzy spróbują wszystkiego, by zabrać kozę prowadzącemu zawodnikowi. Kiedyś zamiast kozy używano trupa zabitego niewolnika, teraz często gra się już tylko kauczukowa piłką.
Inne sporty nieolimpijskie to kabaddi - wywodząca się z Indii gra zespołowa, której nazwa oznacza w języku hindi "wstrzymywanie oddechu". Jest też szacho-boks...
Rozmawiał Roman Czejarek.
(ag)