Logo Polskiego Radia
Jedynka
Ula Czerny 19.04.2013

Grypa zabija. A sami płacimy za szczepienia

Szczepienia to najtańszy sposób na zapobieganie epidemiom grypy. Jednak nie dla pacjentów, bo w Polsce to oni muszą płacić za szczepionki. To prawdopodobnie jeden z powodów, dla którego w minionym sezonie zaszczepiło się niecałe 4 procent Polaków.
Na Dolnym Śląsku nie ma zagrożenia epidemią grypyNa Dolnym Śląsku nie ma zagrożenia epidemią grypy evah/sxc.hu/cc

Tegoroczny sezon epidemiczny to najcięższy sezon ostatniej dekady pod względem zapadalności na grypę. Do końca marca odnotowano w Polsce ponad 2 mln 370 tys. zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę, ponad 11 tys. hospitalizacji oraz 123 zarejestrowane oficjalnie przypadki śmiertelne.
Eksperci twierdzą, że wszystko przez wyjątkowo długą zimę i podkreślają, że jej skutki dla zdrowia Polaków można było ograniczyć dzięki szczepieniom.
- Grypa jest bardzo ważnym problemem, ale nie jest najważniejszym - mówi wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki - W pierwszej kolejności należałoby jeszcze poszerzyć kalendarz szczepień o pneumokoki, bo takie są największe potrzeby.
Profesor Mirosław Wysocki, dyrektor Instytutu Zdrowia Publicznego wyjaśnia, że nie chodzi o masowe szczepienia. - Ludzie z deficytami odporności, ludzie starzy koniecznie powinni być szczepieni - mówi profesor Wysocki.
Tym, którzy myślą, że z nadejściem wiosny z grypą mamy na jakiś czas spokój przypominamy, że najpoważniejsza pandemia grypy w ostatnich latach miała miejsce w maju 2009 roku.

Posłuchaj relacji Mariusza Filara.