Naukowcy ostrzegają: na Słońcu cisza przed burzą

7 marca 2013 roku zaobserwowano na Słońcu kolejny duży rozbłysk. Od tej chwili trwa tzw. czas względnego spokoju określany przez naukowców ciszą przed burzą. W celu monitorowania tego, co dzieje się w kosmosie, z inicjatywy Międzynarodowej Organizacji Meteorologicznej odbyło się na początku kwietnia międzynarodowe forum naukowe.
Jednym z uczestników spotkania było polskie Centrum Badań Kosmicznych PAN. Dlaczego stałe monitorowanie sytuacji pogodowej w kosmosie i stanu aktywności Słońca jest tak ważne?
- Słońce, wybuchając, wyrzuca właściwie wszystko. Jest to promieniowanie w bardzo wielu zakresach. Jeżeli ono dojdzie do ziemi, powoduje spore zaburzenia, na przykład w warstwie zabezpieczającej nas przed szkodliwym promieniowaniem - tłumaczy prof. Irena Stanisławska z Centrum Badań Kosmicznych PAN.

Narażone na uszkodzenia mogą być np. linie energetyczne. - W czasie takich zjawisk lepiej nie zaczynać ich napraw, bo mogą być kłopoty z transformatorami. Lepiej tez nie robić wtedy badań geologicznych, bo będą niedokładne. Możliwe są zaburzenia w radiokomunikacji, mogą być nawet kłopoty z oglądaniem telewizji. Narażone są wszystkie dziedziny, w których wykorzystujemy satelity. Spada też dokładność GPS - mówiła prof. Irena Stanisławska.
Szczególnie narażone na zaburzenia są obszary podbiegunowe. - Wszystkie loty międzykontynentalne tamtędy przechodzą, więc załogi muszą o tym pamiętać. Przy jednym przelocie nie ma zagrożenia, ale częste przebywanie na pokładzie samolotu w tym obszarze i tak wysoko może już być niebezpieczne - tłumaczyła ekspertka.

Czy takim problemom można zapobiegać i jak prognozuje się kosmiczną pogodę? O tym wszystkim można usłyszeć w nagraniu audycji. "Naukowy zawrót głowy” prowadził Artur Wolski.

(ei)