Logo Polskiego Radia
Jedynka
Marta Kwasnicka 27.07.2013

Kontrowersyjny projekt. Dziecko trojga rodziców

Już w przyszłym roku na świat może przyjść dziecko z materiałem genetycznym trojga rodziców. Po co takie eksperymenty? Co na to etyka?
Kontrowersyjny projekt. Dziecko trojga rodziców Glow Images/East News

Dziecko trojga rodziców to dziecko urodzone po sztucznym zapłodnieniu in vitro, które będzie posiadało geny dwóch matek. Materiał jądrowy będzie pochodził od podstawowych rodziców, ale mitochondria - od innej kobiety. Mowa zatem o 37 "obcych" genach.

- Ta metoda była opracowywana w dwóch etapach. Pod koniec lat 90. w USA chodziło, przynajmniej teoretycznie, o pomoc starszym kobietom, które chciały mieć dzieci, a miały już niedoskonałe komórki jajowe. Geny młodszych kobiet miały w tym pomóc. Rzekomo urodziło się wówczas kilkanaścioro takich dzieci, ale nikt nigdy nie śledził, co się z nimi działo i w ogóle cała sprawa przeszła bez większych protestów - mówi prof. Ewa Bartnik.

Teraz badania są nagłośnione, a poprzedziły je testy na innych gatunkach. Mają również inną grupę docelową. - Istnieje grupa chorób mitochondrialnych, defektów mitochondrium. Jeśli ma się wadę genetyczną w DNA mitochondriów, mogą z tego wynikać różne choroby przekazywane po kądzieli. Jeśli kobieta chce mieć zdrowe dzieci, może je adoptować lub zdecydować się na dziecko z komórką jajową pobraną od dawczyni - wyjaśnia prof. Bartnik. Teraz być może będzie mogła zdecydować się także na zabieg in vitro z własną komórką jajową, ale i manipulacjami mitochondrialnymi.

Ale co na to etycy? Kontrowersje budzą same zabiegi in vitro, które prowadzą do utraty niewykorzystanych zarodków. Tutaj dodatkowo pojawiają się jeszcze manipulacje genetyczne na ludzkim zarodku. Jakie jest zdanie prof. Bartnik? Odpowiedź w audycji.

Gościem audycji była prof. Ewa Bartnik, genetyk z Uniwersytetu Warszawskiego. Audycję z cyklu "Wieczór Odkrywców” prowadził Krzysztof Michalski.

(ew)