We wtorek na Placu Szczepańskim w Krakowie odbędzie się bardzo nietypowy wernisaż malarstwa Jana Kantego Pawluśkiewicza (*) pt. "Ściany". Dla niektórych to zaskoczenie. Bo jest jednym z bardziej znanych kompozytorów muzyki filmowej i rozrywkowej w Polsce. Komponuje też muzykę teatralną, dzieła oratoryjno - kantatowe, gra na pianinie.
- Maluję od zawsze - wyznaje artysta w radiowej Jedynce. W malarstwie stosuje technikę malarską, którą nazywa żel-art. A co to jest? - Są dwie odpowiedzi i obie trafne - zażartował Jan Kanty Pawluśkiewicz w "Popołudniu z Jedynką".
W sensie technicznym to nakładanie żelowymi długopisami kropek, które tworzą potem obraz. Technika żel-art jest ogromnie pracochłonna. Na obraz o wielkości 40 na 60 cm składa się wiele tysięcy kropek. A w sensie artystycznym? - To połączenie współczesnej ekstrawagancji z konwulsyjna klasyką - wyjaśnia.
Jan Kanty Pawluśkiewicz zdradza, że z zespołem inżynierów elektroników i scenarzystą filmowym zaprezentują pokaz multimedialny (obraz-dźwięk), który z użyciem technologii 3D wyświetlany będzie na fasadzie Teatru Starego. Pierwszy taki wernisaż, pierwszy taki pokaz. - Moje rysunki na partyturach powstawały jak zapisy kardiogramu, jak wykresu, które pomagały mi rozpisać ślady narracji, opowieści - mówi.
W rozmowie artysta zdradza również, co sądzi o obecnej sztuce popularnej. Deklaruje, że stara się wydobywać rzeczy piękne. Nauczyła go tego architektura. A na pytanie, czy łatwiej być kompozytorem, czy malarzem odpowiada, że równie łatwo być i jednym, i drugim.
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.
* Karierę rozpoczął w 1967 roku jako jeden ze współzałożycieli kabaretu "Anawa". Piosenki z jego muzyką w wykonaniu Marka Grechuty i innych artystów były wielokrotnie nagradzane, m.in. w Opolu (Nagroda Główna 1977). Współpracuje z Piwnicą pod Baranami. Związany jest też z wieloma polskimi scenami, m.in. Starym Teatrem i Teatrem Stu w Krakowie, Teatrem Narodowym i Teatrem Powszechnym w Warszawie. Komponuje muzykę do filmów, współpracował z Agnieszką Holland, Feliksem Falkiem, Kazimierzem Kutzem, Krzysztofem Kieślowskim, Tomaszem Zygadło, Waldemarem Krzystkiem. W 2005 roku otrzymał Laur Krakowa XXI Wieku.
(ag)