Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 13.09.2012

Poznaj dziewczynę i faceta z PRL-u (wideo)

Na pół roku porzucili laptopy, komórki, jednorazowe pieluchy, kremy do depilacji i przenieśli się w czasy Polski Ludowej. A potem opisali to w książce "Nasz mały PRL".
Izabela Meyza i Witold SzabłowskiIzabela Meyza i Witold SzabłowskiZnak/mat. prom./Anna Bedyńska i Albert Zawada

Izabela Meyza i Witold Szabłowski zamieszkali w M-3 w bloku z wielkiej płyty, jeździli maluchem, gotowali potrawy z produktów dostępnych 30 lat temu, ubierali się jak wtedy. Skąd ten szatański pomysł?
- Kapitalizm nas wkurzył - wyjaśnia Witold Szabłowski. Wydawało im się, że mają za mały samochód i za małe mieszkanie, które jest zresztą własnością banku. - Pomyśleliśmy sobie więc: skoro nas to wkurza, to zobaczmy jak, by było, gdybyśmy mieli perspektywę naszych rodziców - mówi gość magazynu "Moje książki" w radiowej Jedynce. Izabela Meyza i Witold Szabłowski nawet bieliznę osobistą mieli z pierwszej połowy lat 80-tych ubiegłego wieku.
Przedmioty z czasów PRL-u zdobyli od rodziny, która nie wyrzucała zbędnych rzeczy, kierując się zasadą "przyda się". - I teraz się przydało - dodaje Izabela Meyza. Zastrzega jednak, że nie chcieli się skupiać na sentymentalnych gadżetach.

Rodzina
Rodzina w komplecie

Pierwsze półtora miesiąca to była wspominanie dziecięcych lat. Ale zabawa skończyła się, kiedy np. zorientowali się, że będą mieli potomka.

Dziś przyznają, że nie udało im się idealnie odtworzyć czasów PRL-u. Choćby kolejek, bo, kiedy Witold próbował stać przez godzinę przed sklepem, wzbudził ciekawość ochroniarza, który go przegonił.
Posłuchaj całej rozmowy, w której autorzy książki opowiadają o swoich przeżyciach, choćby ze sklepu mięsnego, w którym ekspedientka chyba najtrafniej podsumowała 20 lat polskich przemian.
Rozmawiała Magda Mikołajczuk.

(ag)