W gimnazjach nie czyta się "Pana Tadeusza" od 2008 roku, kiedy zmieniła się podstawa programowa dla tego poziomu szkół. - "Pan Tadeusz" jest w wykazie lektur obowiązkowych, przewidziany do omówienia w szkołach ponadgimnazjalnych. To jest arcydzieło literatury polskiej, z tym, że zbyt trudne dla uczniów na etapie gimnazjum - wyjaśnia Małgorzata Szybalska z MEN.
Ale nawet licealiści mają problem z 13-zgłoskowcem. - Czytanie nie może być wymuszone. Powinny być raczej książki lekkie, które się miło czyta, "Harry Potter" dobrze się czyta - mówią pytane przez Krzysztofa Horwata uczennice. Przyznają też, że wielu lektur młodzi Polacy po prostu nie czytają.
Narodowe czytanie "Pana Tadeusza" (2012) - strona specjalna Polskiego Radia >>>
Zdają sobie z tego sprawę nauczyciele. - Uczniowie uważają, że wszystkie lektury są nudne, do niczego im niepotrzebne. Dlatego wybieram najważniejsze fragmenty i czytamy na lekcji - mówi polonistka Iwona Gocek.
Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego uważa, że rozwój intelektualny ucznia da się oprzeć także o lektury przez młodzież lubiane.
Narodowe czytanie dzieł Aleksandra Fredry (2013) - strona specjalna Polskiego Radia >>>
Jak podkreśla Maciej Maleńczuk walory utworów z kanonu polskiej literatury często odkrywa się nie na etapie szkoły, ale w dorosłym życiu. Grunt, to do nich powrócić.
Zapraszamy do wysłuchania całego materiału, który przygotował Krzysztof Horwat.
"Popołudnie z Jedynką" od poniedziałku do piątku między godz. 15.00 a 19.00. Zapraszamy!
(asz)