Logo Polskiego Radia
Jedynka
Sylwia Mróz 30.11.2013

Michael Douglas jako król kiczu i fikcji - Władzio Valentino Liberace

Zdaniem krytyków to najważniejsza premiera tego tygodnia. "Wielki Liberace" - opowieść o związku pianisty-showmana i nastoletniego chłopca z prowincji, ze znakomitymi kreacjami Douglasa i Matta Damona, już w polskich kinach.
Michael Douglas w roli Valentino Liberace. Kadr z filmu Wielki Liberace. Dystrybucja w Polsce Gutek Film.Michael Douglas w roli Valentino Liberace. Kadr z filmu "Wielki Liberace". Dystrybucja w Polsce Gutek Film.mat. prasowe

Świat znał go jako Valentino Liberace - bajecznie bogatego, niewiarygodnie utalentowanego i kochanego przez publiczność pianistę-celebrytę. Syn Polki i Włocha Władzio Valentino Liberace zasłynął bajecznymi kostiumami, świecami, które podczas występu zawsze musiały stać na fortepianie, zamiłowaniem do biżuterii. Nazywano go "królem kiczu", ale niewątpliwie jednocześnie był jednym z największych showmanów świata, co potwierdza widoczna u takich gwiazd jak Elton John inspiracja stylem Liberace.

Odwiedź kanał kulturalny Polskiego Radia na YouTube >>>

Matt
Matt Damon i Michael Douglas mat. prasowe

– Był znakomitym muzykiem, świetnie grał klasykę, ale zorientował się, że zmieniając klasyczne wersje pewnych utworów, sprawia się, że stają się one ciekawsze dla publiczności. Był pierwszą osobą, która podczas występu pianistycznego w telewizji patrzyła prosto w kamerę, by widownia poczuła się jakby była z nim w pomieszczeniu – mówi Michael Douglas, odtwórca roli kultowego pianisty.

Jednak jego prywatne życie odbiegało od wszystkiego, co wiedziały o nim miliony fanów. Film "Wielki Liberace" Stevena Soderbergha to prawdziwa historia oparta na autobiografii kochanka Liberace Scotta Thorsona.

Aktor podkreśla, że Liberace miał bardzo pozytywny i ciepły sposób bycia. Nie lubił konfliktów. – Był bardzo gościnny, zabawny, hojny. Oddzielał występy od swojego życia prywatnego. Zaciekle udawał, że nie jest gejem. Tak jak wielu mężczyzn, którzy lubią młode blondynki, on lubił młodych blondynów – komentuje Douglas.

Kultura w radiowej Jedynce >>>

Czy potencjał, jaki dał główny bohater, został dobrze wykorzystany w obrazie? – Ten film pokazuje to, w czym Soderbergh jest mistrzem. Pod względem reżyserii i zdjęć to, moim zdaniem, mistrzostwo prostoty, w której tkwi genialność i wyrafinowanie – mówi Błażej Hrapkowicz. Jak dodaje krytyk, znakomity popis swych umiejętności dał w filmie Michael Douglas.

W tonacji kina >>> słuchaj na moje.polskieradio.pl


Na ekrany kin wchodzą w tym tygodniu również filmy: "Stalingrad", "Kobieta w klatce", "Call girl", "Ostatnie piętro" i zrekonstruowany cyfrowo przedwojenny film "Zew Morza". W audycji  między innymi wywiad z Michaelem Douglasem, odtwórcą roli kultowego amerykańskiego pianisty showmana o polsko-włoskich korzeniach, Władzia Valentino Liberace. Posłuchaj całej audycji!
"Magazyn bardzo filmowy" poprowadziła Joanna Sławińska . W studiu Jedynki gościli krytyk filmowy Błażej Hrapkowicz i Łukasz Muszyński (Filmweb).
sm