Szpital na Dolnym Śląsku, który doprowadził do śmierci dziecka, zaproponował rodzicom 1 zł odszkodowania. Inne za trwały uszczerbek na zdrowiu oferują po 1 tys. zł. Szefowa Narodowego Funduszu Zdrowia zaznaczyła w radiowej Jedynce, że "relacje szpital-pacjent i potencjalne roszczenia są poza kompetencjami Funduszu". - Obserwujemy oczywiście zmiany po wprowadzeniu przepisu o komisjach przy urzędach wojewódzkich. Sytuacja się zmienia - powiedziała Agnieszka Pachciarz.
W "Sygnałach dnia" powiedziała, że wszystkie kontrakty ze szpitalami na następny rok zostały już zawarte. - Rozmowy były trudniejsze o tyle, że po raz pierwszy od 2002 roku mamy tyle samo pieniędzy na kolejny rok, co w poprzednim - powiedziała w Jedynce Agnieszka Pachciarz i dodała, że pieniędzy będzie więcej jeśli do systemu wpłynie w 2014 roku więcej składek na ubezpieczenie zdrowotne. Nie liczy jednak na to.
Agnieszka Pachciarz dodała, że mimo podobnych pieniędzy nie wszystkie szpitale otrzymały identyczne, co w roku minionym, kontrakty. - Przeprowadzamy analizę i ocenę świadczeniodawców. Tym, którzy wykonują więcej świadczeń w specjalistyce, dodawaliśmy pieniędzy, a tam, gdzie zakres i ilość świadczeń pozostawały cokolwiek do życzenia, prowadziliśmy rozmowy - wyjaśniła. NFZ przeprowadził także szczegółową analizę wyceny świadczeń medycznych.
Agnieszka Pachciarz wyjaśniła także w radiowej Jedynce kto pokrywa koszty leczenia osób, których system eWUŚ nie identyfikuje jako ubezpieczonych. Podkreśliła również, że konieczna jest dyskusja o podniesieniu przychodów Funduszu, ale nie tylko w efekcie podniesienia składki zdrowotnej. - Powinniśmy dążyć do tego, by przekroczyć 5 proc. PKB wydatków na zdrowie - powiedziała.
>>>Zapis całej rozmowy
"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00. Zapraszamy!
(asz)