Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz złożył wniosek o odwołanie dotychczasowej prezes NFZ Agnieszki Pachciarz. Wniosek trafił do premiera, Donald Tusk przekazał go do Rady Narodowego Funduszu Zdrowia.
Marek Balicki (SLD) powiedział w Jedynce, że w tle odwołania prezes NFZ jest motywacja polityczna. – Chodzi o odwrócenie uwagi od istotnych problemów i przekierowanie jej na sprawy personalne – powiedział Marek Balicki.
Według polityka SLD poza kwestią planu finansowego nie było generalnych uwag w sprawie funkcjonowania NFZ. Było za to wiele krytyki pod adresem ministerstwa zdrowia. Balicki dodał, że przecież NFZ nie może sam się zreformować, bo to minister wydaje rozporządzenia i wydaje projekty ustaw.
Premier Donald Tusk na ostatniej konwencji PO polecił Arłukowiczowi m.in. skrócenie czasu oczekiwania na wizytę u lekarza. Premier wybudził ministra Arłukowicza z zimowego snu – komentował Marek Balicki. Jak mówił, resort zdrowia stracił dwa lata, projektów ustaw nie ma do tej pory. Minister uważa, że minister zdrowia powinien być odwołany przy okazji rekonstrukcji gabinetu, inaczej kolejne dwa lata będą stracone.
PiS po raz trzeci składa wniosek o odwołanie Bartosza Arłukowicza. Marek Balicki powiedział w Jedynce, że będzie rekomendował posłom SLD poparcie tego wniosku.
Balicki zaznaczył, że chorzy czekają teraz dłużej na wizytę u lekarza (specjalisty) i to z punktu widzenia pacjenta powinno oceniać się system ochrony zdrowia.
Rozmawiała Karolina Terpiał-Szubartowicz.
"Z kraju i ze świata" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku w samo południe.
agkm