Logo Polskiego Radia
Jedynka
Tomasz Owsiński 03.03.2014

Gra o Krym. Grozi nam wybuch III wojny światowej?

Prezydent Rosji Władimir Putin zgodził się na międzynarodową misję na Krymie. Taką propozycję miała mu złożyć przez telefon kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Posłuchaj
  • Maciej Jastrzębski z Moskwy: Kreml milczy w sprawie ewentualnej misji OBWE na Krymie (Sygnały dnian/Jedynka)
  • Radomir Czarnecki z Kijowa: Ukraina liczy na pomoc Zachodu (Sygnały dnia/Jedynka)
  • Krzysztof Renik z Symferopola: znaczna część mieszkańców Krymu jest zadowolona z obecności wojsk rosyjskich (Sygnały dnia/Jedynka)
Czytaj także

Tymczasem, jak relacjonuje z Moskwy Maciej Jastrzębski, do tej pory nie ma żadnych oficjalnych komunikatów z Kremla o tym, że misja OBWE miałaby zbadać sytuacje na Krymie.

Ukraina traci Krym. Rosja przejmuje strategiczne obiekty [relacja] >>>

- Putin wybiera się na zakończenie manewrów wojskowych w okręgach zachodnim i centralny. Będzie chciał skomentować swoje własne decyzje i to, co dzieje się na Krymie. Z komentarzy pojawiających się w rosyjskiej prasie wynika, że Putin nie miał innego wyjścia i że tak ostro reagując chciał uspokoić sytuację. Z kolei żołnierze rosyjscy, jeżeli zostaną wysłani, to będą wchodzili w skład oddziałów pokojowych mających ustabilizować sytuację – powiedział korespondent Polskiego Radia.

"Janukowycz nie może wrócić"

Nowy ukraiński rząd robi wszystko, aby napięcia z Rosją rozwiązywać na drodze dyplomatycznej. Kijów liczy też bardzo na pomoc Zachodu – donosi z Kijowa Radomir Czarnecki, wysłannik Polskiego Radia. Ukraińscy oligarchowie, którzy niemal w całości poparli nowy rząd w Kijowie, apelowali w obronie integralności Ukrainy oraz zapewnili wsparcie finansowe.

Tymczasem Julia Tymoszenko w specjalnym oświadczeniu prosi Ukraińców o wytrwałość, podkreślając, że Ukraina nie może zgodzić się na powrót do władzy Janukowycza, bo to byłoby jednoznaczne z przyłączeniem Ukrainy do Rosji.

III wojna światowa?

Krzysztof Renik, który jest na Krymie opowiadał o wizycie w Symferopolu Maksima Szewczenki, członka kremlowskiej rady ds. praw człowieka przy prezydencie Federacji Rosyjskiej, który mówiąc o przyszłości Krymu podkreślił, iż Rosja powinna chronić integralność Ukrainy i w żadnym wypadku nie poddawać w wątpliwość jedności tego kraju. Inna postawa może, jego zdaniem, doprowadzić do wybuchu trzeciej wojny światowej.

Według wysłannika Polskiego Radia znaczna część mieszkańców Krymu jest zadowolona z obecności wojsk rosyjskich. - Tutaj wizerunek tego, co się dzieje w zachodniej i centralnej Ukrainie jest bardzo czarny i jednoznaczny. Ludzie obawiają się, że ci, co doszli do władzy nie będą szanowali tradycji i kultury rosyjskiej – powiedział.

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny  >>>

"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00. Zapraszamy!

to