- W 2009 roku świadczenie wynosiło 420 złotych, dzisiaj jest 820, od pierwszego lipca będzie tysiąc, a od 2015 roku 1200 złotych netto. Dzisiaj są takie możliwości, taka propozycja została wypracowana, taka będzie w polskim Sejmie procedowana i mam nadzieję, że w piątek zakończy się sukcesem, czyli będzie miała konkretną wartość finansową i ustawową - podkreśla Jarosław Duda.
Wiceminister pracy przypomina, że jest pełnomocnikiem rządu do spraw osób niepełnosprawnych, nie pełnomocnikiem opiekunów tych osób. - To są zupełnie inne działy budżetowe, natomiast rozumiem, że każdy chciałby mieć takie środki, które dawałyby mu poczucie bezpieczeństwa i poczucie tego, że jest w stanie z tymi środkami poradzić sobie rezygnując z pracy - mówi.
Protest rodziców dzieci niepełnosprawnych w Sejmie - serwis specjalny >>>
Zdaniem Jarosława Dudy, trzeba przeprowadzić modernizację systemu orzekania o stopniu niepełnosprawności. - Chciałbym żeby było ono weryfikowane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Jutro na spotkaniu z prezesem ZUS będziemy tę kwestie poruszać.
Pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych zauważa, że w tej chwili w Sejmie są dwa projekty. Jeden, dotyczący opiekunów dzieci niepełnosprawnych, mówiący o tym, żeby stopniowo podnosić świadczenie pielęgnacyjne. Drugi projekt dotyczy opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych. - My go nazywamy obrazowo "trybunałowym", co znaczy, że wykonujemy wyrok Trybunału Konstytucyjnego i będziemy wypłacać zaległe świadczenia z odsetkami. Mamy jednak tutaj do czynienia z osobami dorosłymi, które mają już wypracowane jakieś świadczenia, jak emerytury czy renty, więc wprowadziliśmy tam kryterium dochodowe - mówi wiceminister pracy.
- Jestem pewien, że protesty się skończą i że możemy te same kwestie rozwiązywać zupełnie gdzie indziej, na przykład podczas debaty, dyskusji czy dialogu - ocenia Jarosław Duda.
Czytaj <<<List do papieża. Rodzice niepełnosprawnych dzieci proszą o pomoc>>>
Rozmawiała Kamila Terpiał-Szubartowicz.
>>>Zapis całej rozmowy
"Z kraju i ze świata" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku w samo południe.
kh