Logo Polskiego Radia
Jedynka
Katarzyna Karaś 24.06.2014

Piechociński: jeśli nie odzyskamy zaufania, powinny odbyć się wybory

- Jeśli okaże się, że ten rząd, ta koalicja, ten parlament, nie jest w stanie odpowiedzieć na to istotne zagrożenie interesu państwa i nie jest w stanie przywrócić elementarnego bezpieczeństwa, to trzeba zwrócić się do ludzi, by dali mandat społecznego zaufania następnej ekipie - stwierdził wicepremier.
Janusz PiechocińskiJanusz PiechocińskiWojciech Kusiński/PR

O godz. 10.30 Janusz Piechociński spotka się z szefem rządu Donaldem Tuskiem. Rozmowa będzie dotyczyć afery taśmowej. Jak wyjaśnił w audycji "Sygnały dnia" lider PSL, będzie chciał usłyszeć od szefa rządu, jakie ma on propozycje związane z tą sprawą dla własnego klubu, koalicjanta, parlamentu i opinii publicznej. By powiedział, jak zamierza tę aferę wyjaśnić i jakie będą tego konsekwencje polityczne.
Gość radiowej Jedynki ocenił, że nie ma "możliwości, by ktokolwiek mógł powiedzieć w tej sprawie, że nic się nie stało, ponieważ się stało". Podkreślił, że nie chodzi jedynie o to, by odpowiedzieć na pytanie, kto i po co nagrywał polityków, ale także nie można przemilczeć treści nagrań, które pokazują "degenerację części polityki". - Wiele wątków wymaga szybkiego wygaszenia i wyjaśnienia. Opinia publiczna musi mieć w tej sprawie pełną jasność - zwrócił uwagę.
AFERA TAŚMOWA W POLSKIM RZĄDZIE - czytaj więcej >>>
Piechociński "zdecydowanie zaprzeczył", by PSL wykorzystywało osłabienie partnera koalicyjnego. Oświadczył, że nie ma takiej potrzeby. Jednocześnie zaznaczył, że nie pozwoli, by "polska polityka gniła, byśmy przez następne 12-13 miesięcy do wyborów parlamentarnych zajmowali się nie solidną pracą dla państwa, a działaniami osłonowymi, wzajemnymi oskarżeniami i wnioskami o odwołanie poszczególnych ministrów".
- Oczekuję, że najdalej za półtora miesiąca będziemy mieli jednoznaczny pierwszy osąd tego, co się wydarzyło. Czytelne stanowisko prokuratora generalnego. Wszystkie instytucje państwa powinny zrealizować to, co do ich zadań należy. Oczekuję też, że w stosownym momencie w komisji do spraw. służb szefowie służb przekażą pełną informację w zakresie tego, co się wydarzyło - oznajmił. Zdradził, że zaproponuje premierowi, by powstał mechanizm "stałego informowania liderów formacji parlamentarnych o stanie postępowań".

>>>Zapis całej rozmowy
- Najważniejsze to odpowiedzieć na pytania: kto, po co i dlaczego, dlaczego w tym momencie uruchomił ten proces. Jeśli okaże się, że ta koalicja, ten parlament, nie jest w stanie tego jednoznacznie wyjaśnić, albo nie jest w stanie przywrócić elementarnej wiarygodności i skutecznego działania instytucji państwowych, to wtedy trzeba znaleźć mechanizm najmniej bolesny, krokami konstytucyjnymi, dojścia do przedterminowych wyborów - podsumował.

Nadal nie wiadomo kto i dlaczego nielegalnie nagrywał najważniejszych polityków w kraju. Śledztwo w tej sprawie prowadzą ABW i CBŚ. Można linkować drugi zdanie do artykułu.

 

 

Wysłuchaj całej audycji!

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.

"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00. Zapraszamy!

kk