Logo Polskiego Radia
Jedynka
Piotr Grabka 09.07.2014

Jan Bury: jest absolutnie pewne, że PSL zagłosuje przeciwko wnioskom PiS

- Koalicję w tym Sejmie tworzą PO i PSL, a nie PiS. Byłoby czymś kuriozalnym, gdybyśmy uważali, że mamy inny projekt polityczny, po tym, jak dwa tygodnie temu przegłosowane zostało wotum zaufania dla rządu - mówił w Jedynce szef klubu parlamentarnego PSL.

Wnioski PiS o konstruktywne wotum nieufności dla rządu, z prof. Piotrem Glińskim jako kandydatem na premiera, oraz o odwołanie szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza - to główne punkty rozpoczynającego się w środę trzydniowego posiedzenia Sejmu. Głosowania w tej sprawie zaplanowano na piątek.

W obu przypadkach PSL będzie głosował przeciwko. Dyscyplina partyjna w tej sprawie została uchwalona we wtorek podczas posiedzenia klubu parlamentarnego Ludowców. - Traktujemy tę sprawę bardzo odpowiedzialnie. Nie pozwolimy na demontaż państwa polskiego, bo to nie jest sprawa jednostkowa, ale być może systemowa. Nie patrzmy na to tylko w ten sposób, że ktoś kogoś podsłuchał w prywatnej rozmowie, ale zastanówmy się również, kto miał jaki interes, żeby destabilizować sytuację w Polsce - podkreślał w "Sygnałach dnia" Jan Bury.

Jego zdaniem, wnioski PiS są skazane na niepowodzenie, o czym doskonale wie sam PiS. - Gdyby ten projekt miał szansę powodzenia, to kandydatem na premiera byłby Jarosław Kaczyński. Miałby wtedy normalne wystąpienie w Sejmie. Prof. Gliński już raz stanął przed próbą utworzenia rządu. Jak to się skończyło, pamiętamy - tłumaczył szef klubu parlamentarnego PSL.

Jeszcze kilka dni temu nie było pewności, czy część posłów PSL nie będzie głosowała za odwołaniem ministra Bartłomieja Sienkiewicza. Słowa, które padają z jego ust na nielegalnych nagraniach, owszem budzą niesmak u Jana Burego, ale woli on skupić się na dokonaniach szefa MSW. - Chodzi o kwestie L-4 dla mundurowych czy o wydłużenie o 10 lat momentu przejścia przez nich na emeryturę. Te efekty są więc jednoznaczne. Co do nagranej rozmowy, to Sienkiewicz sam wielokrotnie mówił o tym ze wstydem, a jego wypowiedzi sprzed kilku tygodni, iż traktuje wyjaśnienie sprawy podsłuchów jako swą ostatnią misję wskazują, że prawdopodobnie odejdzie z rządu - stwierdził gość Jedynki.

Polityk PSL mówił także w audycji o możliwej rekonstrukcji rządu na przełomie sierpnia i września.

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.

pg/asz

>>>Zapis całej rozmowy