Gość "Sygnałów dnia" mówił, że pierwszy dzień szczytu NATO bardzo wyraźnie pokazał zmianę dotychczasowej strategii Sojuszu. - Wszystkie kraje Paktu dostrzegają agresję Rosji na Ukrainie - mówił prof. Tomasz Nałęcz. Przyznał, że zmiana strategii nie odbywa się "bez oporów niektórych krajów". - Na szczęście w sprawach generalnych Sojusz mówi jednym głosem. Jeszcze do niedawna panowało przekonanie, że Europa jest spokojna, a NATO powinno prowadzić politykę ekspedycyjną. Dzisiaj powraca do tej strategii z czasów zimnej wojny. Broni bezpieczeństwa swoich członków - podkreślił.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Rosyjska agresja na Ukrainie zdominowała pierwszy dzień obrad 28 przywódców państw członkowskich NATO. W sposób zdecydowany NATO opowiedziało się po stronie Kijowa. Zadeklarowano pomoc i finansowe wsparcie. Ukraina dostanie 15 milionów euro na zwiększenie bezpieczeństwa. Sekretarz generalny Anders Fogh Rasmussen zaznaczył, że poszczególne państwa mogą przeznaczyć dodatkowe wsparcie.
- Przygotowaliśmy pełny, skrojony na miarę pakiet pomocowy, tak by Ukraina mogła lepiej zadbać o swoje bezpieczeństwo - powiedział szef Sojuszu. Prezydent Ukrainy podziękował za pomoc. - Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. To była prawdziwa demonstracja solidarności z Ukrainą - podkreślił Petro Poroszenko.
Szczyt NATO w Newport - czytaj więcej >>>
Według gościa radiowej Jedynki , nastąpił zwrot w postępowaniu NATO w sprawie Ukrainy. - To wsparcie dla Ukrainy ze strony NATO jest zdecydowane - ocenił. Przypomniał, że 15 mln euro na zwiększenie bezpieczeństwa, to nie wszystko. - Kwoty zaproponowane Ukrainie, należy traktować jako konkretny sygnał, jak NATO widzi rozwiązanie tego konfliktu. Nie stawia na militarne rozstrzygnięcie, tylko chce, by obie strony wybrały drogę pokojową - tłumaczył.
"Rossijskaja Gazieta": to najbardziej wrogi Rosji szczyt NATO >>>
- NATO nie pozostawia też Rosji złudzeń, że jeśli będzie kontynuowała politykę agresji i politykę podboju Ukrainy, to konfrontacja będzie się zaostrzała - dodał doradca prezydenta.
Tomasz Nałęcz mówił również o zmianach na polskiej scenie politycznej. Zapewnił, że nie ma jakiejś nieżyczliwości prezydenta do potencjalnej kandydatki Platformy Obywatelskiej na premiera.
Nałęcz: chodzi o dochowywanie norm konstytucyjnych, a nie o grę personalną - przeczytaj >>>
"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00. Zapraszamy!
Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska
(asop/ag)
>>>Zapis całej rozmowy