Gość magazynu "Z kraju i ze świata - W samo południe" przekonywał, że przed zaplanowym na 18 lutego szczytem UE w Brukseli wynik negocjacyjny premiera Davida Camerona jest słaby, a mechanizmy bezpieczeństwa i wyjątki, które UE mu zaoferowała, niewiele znaczące.
- Wielka Brytania traci w sprawach, które mają duże znaczenie dla twardych interesów gospodarczych np. dotyczących sektora finansowego w UE i na Wyspach. Trudno mówić tutaj o korzystnym przełomie z punktu wiedzenia interesów brytyjskich. Traci też w sprawie, która najbardziej nas rozpala, czyli kwestiach socjalnych - powiedział prof. Tomasz Grosse.
Jego zdaniem obecny stan negocjacji Davida Camerona z Unią Europejską odbierany jest w Wielkiej Brytanii jako bardzo niekorzystny i ma to odbicie w sondażach - notują wzrost nastrojów przeciwko członkostwu w UE.
W nagraniu audycji gość Jedynki mówił także o znaczeniu najbliższego szczytu UE dla kryzysu imigracyjnego.
***
Tytuł audycji: Z kraju i ze świata - W samo południe
Prowadzi: Zuzanna Dąbrowska
Gość: prof. Tomasz Grosse (Instytut Europeistyki UW)
Data emisji: 16.02.2016
Godzina emisji: 12.37
tj/mp