Paweł Jabłoński: zmuszenie Ukrainy do poddania się będzie prowadziło do kolejnej wojny

W czwartek w Kijowie przywódcy Włoch, Niemiec, Francji i Rumunii spotkali się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Przywódcy państw Zachodu zadeklarowali poparcie dla aspiracji Ukrainy w zakresie akcesji do Unii Europejskiej.

Zdaniem Pawła Jabłońskiego "bardzo dużo czasu zajęło im [Macronowi, Scholzowi, Draghiemu i Iohannisowi - red.] podjęcie decyzji o wyjeździe do Kijowa, zachęcaliśmy, żeby na własne oczy zobaczyli rosyjskie zbrodnie". - Mamy deklarację o poparciu przyznania Ukrainie statusu kandydackiego do UE. Zabiegaliśmy o to od wielu tygodni - powiedział wiceminister spraw zagranicznych.

.

"Wojna pokazała, że to Rosja jest nieprzygotowana"

- Ukraina stała się partnerem dla państw Zachodu. Istotne jest, żeby to partnerstwo nie zakończyło się na symbolice, ale żeby przełożyło się na realne działania. Wszyscy chcemy pokoju na Ukrainie, ale chcemy pokoju długotrwałego. Zgoda na zamrożenie tego konfliktu i zmuszenie Ukrainy do poddania się będą prowadziły do kolejnej wojny, bo Rosja nie kryje swoich zbrodniczych zamiarów - powiedział.

Gość Polskiego Radia przyznał, że "względna potęga militarna Rosji została zbudowana przez firmy z zachodniej Europy". - Poziom uwikłania przedstawicieli Zachodu w związki z Rosją jest bardzo daleko idący - zauważył.

- Państwa wschodniej flanki NATO są krajami de facto frontowymi i tutaj powinny być skupione działania obronne. Ta wojna pokazała, że to Rosja jest nieprzygotowana. Jesteśmy dobrze chronieni, ale musimy budować własne zdolności obronne - dodał.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

***

Tytuł audycji: Sygnały dnia

Prowadziła: Katarzyna Gójska

Gość: Paweł Jabłoński (wiceminister spraw zagranicznych)

Data emisji: 17.06.2022

Godzina emisji: 8.15

dn