Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 14.03.2012

Starzejemy się i rąk do pracy będzie mniej

W Polsce będzie brakowało pracowników, ze względu na zmiany demograficzne. Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę - mówiła w "Sygnałach dnia" prezydencka minister Irena Wóycicka.
Starzejemy się i rąk do pracy będzie mniejfot. Wojciech Kusiński, Polskie Radio

W Pałacu Prezydenckim odbędzie się w środę debata o reformie systemu emerytalnego. Ma to być spotkanie eksperckie, nie polityczne – podkreślała minister Irena Wóycicka z Kancelarii Prezydenta. Prezydent chce wysłuchać zarówno argumentów dotyczących podniesienia wieku emerytalnego, jak również listy problemów, które powinny być równolegle rozwiązywane.

Prezydencka minister zaznaczyła w radiowej Jedynce, że polskie społeczeństwo szybko się starzeje. Według statystyk z ubiegłego roku było nas 38 mln 200 tys., a spis powszechny dowiódł, że jest nasz o milion mniej. Zdaniem minister, ta różnica może wynikać ze skali migracji. Z Polski wyjechało wiele młodych osób, które urodziły dzieci za granicą i nie mają zamiaru wracać. Proces starzenia ludności jest szybszy niż przewidywano. Tymczasem, jak zauważyła Wóycicka, z badań wynika, że Polacy mają niską świadomość demograficzną: około 50 procent nie wie, że w ciągu najbliższych lat będzie przybywać osób starszych.

Jak podkreślała prezydencka minister, wiek emerytalny to część większej całości, a debata o emeryturach obnażyła słabość naszej polityki społecznej. Powiedziała, że prezydent szuka kompromisu na obszarze polityki rodzinnej w systemie emerytalnym. Chodzi o to, by okresy opieki nad dziećmi lub dorosłymi chorymi były traktowane równorzędnie do lat pracy. Ten temat, który wywołało PSL, można wykorzystać, by poprawić sytuację kobiet – powiedziała Irena Wóycicka.

>>>Przeczytaj zapis rozmowy

Według gościa Jedynki prezydent chciałby też dyskusji nad uelastycznieniem ostatniego okresu przechodzenia na emeryturę. - Chodzi o to, by osoby kilka lat przed osiągnięciem podwyższonego wieku emerytalnego mogły troszeczkę spasować z pracą – zaznaczyła. Na przykład, by mogły przejść na pół etatu i pobierać część emerytury. Dodała, że takie rozwiązania częściowe są stosowane w innych krajach na koniec życia zawodowego. Można zastanowić się nad nimi wraz z podniesieniem wieku emerytalnego.

Prezydent będzie też pytał ekspertów o możliwości pracy po 60 roku życia. W ocenie Ireny Wóycickiej wiele w tym zakresie zależy od samych pracowników i od pracodawców. Podkreśla przy tym, że w Polsce będzie brakowało rąk do pracy, ze względu na zmiany demograficzne.

Rozmawiali Roman Czejarek i Krzysztof Grzesiowski.

agkm