Logo Polskiego Radia
Jedynka
Artur Jaryczewski 26.09.2012

Posłanka PO o zamianie ciał: błąd ludzki

- Bardzo często po katastrofach tego typu, państwa są w stanie zrobić jedną wspólną mogiłę - mówiła w radiowej Jedynce Małgorzata Kidawa-Błońska, posłanka PO.

Ciała Anny Walentynowicz i innej osoby, która zginęła w katastrofie smoleńskiej, zostały zamienione. - Nastąpił błąd. Na pewno taka sytuacja nie powinna mieć miejsca - mówiła w "Sygnałach dnia" Małgorzata Kidawa-Błońska. - Jest to sytuacja bardzo przykra i traumatyczna dla rodzin, które po raz kolejny muszą przypomnieć sobie, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku, ale to jest błąd ludzki. Ja pamiętam dokładnie, co się działo po 10 kwietnia, pamiętam jak wszyscy chcieliśmy, żeby ciała ofiar jak najszybciej przyjechały do Polski, jak wszyscy chcieli pożegnać zmarłych, jak chcieliśmy, żeby były pogrzeby.

Posłanka PO uważa, że prokuratura w sprawie katastrofy smoleńskiej działa dobrze. - Dzięki prokuraturze doszliśmy do tego, że gdzieś nastąpił błąd i że dwie trumny zostały zamienione. Prokuratura dobrze wykonuje swoją prace, to był naprawdę błąd ludzki. W Sejmie mam nadzieję dostaniemy wyjaśnienia w tej sprawie. Na pewno sprawa bardzo przykra, ale na pewno państwo polskie wtedy działało, wszystkie ciała bardzo szybko wróciły do Polski. Bardzo często po katastrofach tego typu państwa są w stanie zrobić jedną wspólną mogiłę, bo bardzo trudno dojść do tego, żeby wszystkie ofiary miały własne groby - mówiła w Jedynce Kidawa-Błońska.

>>>Przeczytaj zapis rozmowy

Wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej nie zgadza się z opiniami, że za sprawę zamiany ciał odpowiada ówczesna minister zdrowia. -To, co dokonała Ewa Kopacz, że tam pojechała, nadzorowała to, była z rodzinami, pomagała im w tej sprawie i rzeczywiście, to ona bardzo często stała przy tych trumnach, do których rodziny nie miały odwagi zajrzeć. Ewa Kopacz wykonała swoją prace należycie. Tutaj popełnił ktoś błąd przyczepiając tabliczkę z nazwiskiem do trumny. Takie błędy nawet w czasach spokojnych się zdarzają. Zarówno stronie polskiej i rosyjskiej zależało, żeby jak najszybciej ofiary katastrofy wróciły do Polski - podkreśliła posłanka Platformy.

Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła także o in vitro oraz wniosku PO o Trybunał Stanu dla Zbigniewa Ziobry i Jarosława Kaczyńskiego.

Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.