Logo Polskiego Radia
Jedynka
Szymon Gebert 04.10.2012

„Obama przegrał. Musi odzyskać grunt w drugiej debacie”

- Obama wypadł źle, a jego sztab był prawie niewidoczny. Jeśli nie pozbiera się w drugiej debacie, to może nas czekać zaskoczenie w wyborach – mówił o debacie Romney-Obama profesor Henryk Szlajfer.
Obama przegrał. Musi odzyskać grunt w drugiej debaciePAP/EPA/SHAWN THEW

Środowa debata dotycząca kwestii ekonomicznych jest przez zdecydowaną większość komentatorów opisywana jako zwycięstwo kandydata Republikanów. Także sondaże wskazują na wygraną Mitta Romneya (CNN: 67% na Romneya).

- Romney był znacznie bardziej przekonujący, przynajmniej jeśli chodzi o zachowanie – zgodził się profesor Szlajfer. - Dobra robota została wykonana przez jego sztabowców; od spraw merytorycznych kończywszy na sposobie zachowania się, poruszania przed kamerą. Sztab Obamy jest prawie że niewidoczny. Wydaje się, jakby dziś jeszcze nie istniał – powiedział w Sygnałach Dnia.

Zdaniem gościa Jedynki w drugiej debacie, która będzie dotyczyła kwestii społecznych (czyli m.in. imigracji, opieki społecznej, systemu opieki zdrowotnej i ubezpieczeń), „Obamę czeka bardzo trudne zadanie”. - Te zmiany, które wprowadził, są bardzo kontrowersyjne. Dopiero w drugiej debacie będzie można zobaczyć, czy Obama wyciągnął jakieś wnioski z tego co się stało wczoraj – mówił Szlajfer.

Gość Sygnałów zwrócił uwagę na niemerytoryczność środowej debaty prezydenckiej. - Romney, pominąwszy to, że zachowywał się znacznie pewniej w trakcie tej debaty, posługiwał się półprawdami. Ta debata nie była debatą o faktach, była raczej przerzucaniem się oskarżeniami, podpartymi cyferkami, danymi które w tego typu debacie odgrywają rolę magiczną. Obama nie był w stanie w tej grze uczestniczyć – powiedział.

Profesor
Profesor Henryk Szlajfer w studiu radiowej Jedynki

Profesor UW przewiduje, że jeśli prezydent Barack Obama „nie odzyska gruntu w trakcie drugiej debaty, to trudno sobie wyobrazić żeby odzyskał go w trzeciej debacie, gdzie będą poruszane tematy polityki zagranicznej”.

- Walka toczy się o 7 do 10 procent głosów niezdecydowanych. Natomiast jeżeli w drugiej debacie Obama nie stanie się znowu przekonujący dla elektoratu latynoamerykańskiego i czarnych Amerykanów, to tu może pojawić się niespodzianka w trakcie już samych wyborów – prorokuje politolog, ekonomista i znawca polityki amerykańskiej.

Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.

sg

>>>Przeczytaj zapis całej rozmowy