Logo Polskiego Radia
Jedynka
Tomasz Owsiński 31.10.2012

Joanna Mucha: to jest podpalanie Polski

Joanna Mucha, minister sportu powiedziała w Sygnałach dnia, że jest wstrząśnięta publikacją "Rzeczpospolitej” dotyczącą trotylu w Tu-154M.
Joanna Mucha w studiu JedynkiJoanna Mucha w studiu Jedynki Wojciech Kusiński/PR

- Jestem wstrząśnięta zupełnym brakiem odpowiedzialności za słowa. Tak naprawdę trzeba powiedzieć mocnymi słowami za podpalanie Polski. To jest wbijanie tak głębokiego klina w nasze społeczeństwo, które na pewno będzie miało swoje konsekwencje - dodała

Na wraku tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem nie stwierdzono żadnego materiału wybuchowego - podał we wtorek szef wojskowej prokuratury okręgowej w Warszawie Ireneusz Szeląg. Naczelna Prokuratura Wojskowa odniosła się w ten sposób do publikacji "Rzeczpospolitej". Dziennik ten podał, że na pozostałościach rządowego Tu154M odkryto ślady trotylu i nitrogliceryny.

Tymczasem redakcja "Rz" stwierdziła w oświadczeniu opublikowanym na stronach internetowych, że składniki znalezione we wraku mogły być materiałami wybuchowymi, ale nie musiały. Podkreśla, że aby ostatecznie przekonać się, czy to materiały wybuchowe potrzeba pół roku badań laboratoryjnych.

"Stadion musi się rozpędzić"

W 2015 roku Stadion Narodowy powinien mieć nadwyżkę przychodów nad kosztami - ocenia minister sportu. Joanna Mucha mówiła, że z uwagi na duże koszty inwestycyjne nie będzie to ani przyszły ani kolejny rok. Dodała, że trzeba dać stadionowi "rozpędzić się", by na siebie zarabiał. Dodała, że w ministerstwie jest już przygotowana umowa operatorska dotycząca zarządzania stadionem i wkrótce zostanie podpisana.

Joanna Mucha zaprzeczyła, by Narodowemu Centrum Sportu miało zabraknąć ponad 30 mln złotych, między innymi na dokończenie części pomieszczeń. Minister zapewniła, że w budżecie środki na NCS są zarezerwowane.

to

>>>Przeczytaj zapis całej rozmowy