Logo Polskiego Radia
Jedynka
Artur Jaryczewski 09.02.2013

Budżet UE. Poseł PiS: nic nie jest załatwione

- Nowy budżet musi być zatwierdzony przez Parlament Europejski i tu zaczyna się problem - mówił w Jedynce Witold Waszczykowski, poseł PiS.
Witold Waszczykowski w studiu radiowej JedynkiWitold Waszczykowski w studiu radiowej JedynkiWojciech Kusiński/PR

Jest nowy, uzgodniony budżet Unii Europejskiej na lata 2014-2020. Decyzję podjęli unijni przywódcy na szczycie w Brukseli, po prawie 30-godzinnych negocjacjach. Poziom wydatków wynosi 960 miliardów euro, Polska ma dostać z unijnej kasy 106 miliardów euro. Premier Donald Tusk podkreślił, że to o 4 mld euro więcej niż w poprzednim budżecie na lata 2007-2013. Jak dodał, stało się tak, mimo że cały budżet Unii został zmniejszony o 38 mld euro. - To wielki sukces Polski, nas wszystkich - powiedział Tusk. Premier zaznaczył, że jesteśmy największym beneficjentem unijnego budżetu.

Radości Donalda Tuska nie podziela Witold Waszczykowski. Poseł PiS przypomniał w "Sygnałach dnia", że budżet musi być zaakceptowany jeszcze przez Parlament Europejski. - Nic nie jest załatwione, to jest pierwszy krok. Na razie mamy długą listę pewnych przyrzeczeń i zobowiązań, natomiast to wszystko musi być zatwierdzone przez Parlament Europejski i tu zaczyna się problem. Niektórzy parlamentarzyści już mówią o wecie. Może być problem z zatwierdzeniem tego budżetu - podkreślił Waszczykowski.

Gość radiowej Jedynki uważa, że Polska mimo, iż jest największy beneficjentem unijnego budżetu powinna dostać jeszcze więcej pieniędzy. - Poprzedni rząd uzyskał 102 miliardy. Formalnie w liczbach bezwzględnych wygląda to na mniej, ale pamiętajmy, że siedem lat temu była zupełnie inna wartość euro. (...) W kontekście kryzysu, to jest dużo pieniędzy, ale jednak w bezwzględnych liczbach, to jest ciągle mniej niż moglibyśmy się spodziewać - zaznaczył polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Rozmawiał Mariusz Syta

>>>Przeczytaj całą rozmowę