Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 29.08.2013

W interesie Europy jest zbliżenie z Ukrainą

Rosja wobec Ukrainy stosuje politykę zniechęcania i niczego się nie nauczyła. Taka opinię wyraził w magazynie Więcej świata Jaromir Sokołowski z Kancelarii Prezydenta RP.
Jaromir SokołowskiJaromir SokołowskiWojciech Kusiński/Polskie Radio

Prezydent Putin niedawno ostrzegł Kijów, że jeśli Ukraina podpisze umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską, to spotkają ją reperkusje gospodarcze na obszarze unii celnej tworzonej m.in. przez Rosję i Kazachstan. Jaromir Sokołowski, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, uważa, że ta polityka jest nieskuteczna. - Zarówno przedstawiciele ukraińskiej opozycji, jaki i administracji wyraźnie podkreślają, że celem strategicznym Ukrainy pozostaje podpisanie umowy stowarzyszeniowej i zbliżenie do Zachodu - mówi prezydencki urzędnik. Ma nadzieję, że umowa zostanie podpisana podczas Szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie w listopadzie.  
Sokołowski zwraca uwagę, że z perspektywy Moskwy mamy do czynienia z niebezpiecznym zjawiskiem, które polega na tym, że byłe republiki radzieckie odwracają się od dawnego centrum i wybierają inny model rozwoju. - W przypadku Ukrainy jest to o tyle bolesne, że taki wybór trudno będzie wytłumaczyć rosyjskiej opinii publicznej - zauważa gość radiowej Jedynki. Bo jak wytłumaczyć to, że dla Ukraińców atrakcyjniejszy jest zachodni model życia, niż integracja z Rosją. Podkreśla, że w interesie Europy jest to, żeby Ukraina do Europy się przybliżała, a nie oddalała.
Podsekretarz zwraca też uwagę, że UE nie mówi w sprawie Syrii jednym głosem i nie ma pomysłu na rozwiązanie konfliktu w Syrii. Każdy z krajów UE ma inne stanowisko. Niektórzy członkowie chcą interwencji wojskowej, inni wypowiadają się o takiej interwencji krytycznie.

>>> Zobacz serwis specjalny o konflikcie w Syrii

Unijni urzędnicy apelują o polityczne, a nie militarne rozwiązanie konfliktu w Syrii. - Zachód już przekonał się, ostatnio dwa razy boleśnie w Iraku i Afganistanie, że rozwiązania czysto wojskowe, militarne w dłuższej perspektywie nie stanowią rozwiązania trwałego, a często mogą doprowadzić do jeszcze większego zaostrzenia konfliktu - mówi. Ocenia, że zapowiedzi prezydenta i premiera, iż polska armia nie zaangażuje się w rozwiązywanie kryzysu w Syrii są stanowiskami przemyślanymi i odpowiadają polskiej racji stanu.
Rozmawiał Krzysztof Renik.
(ag)