W weekend odbył się zjazd dolnośląskiej PO, na którym wybrano nowego szefa regionu. Ostatecznie Jacek Protasiewicz pokonał na nim Grzegorza Schetynę. "Newsweek” dotarł do nagrania pokazującego kulisy zwycięstwa Protasiewicza. Słychać na nim, jak jego stronnik, poseł Norbert Wojnarowski, obiecuje jednemu z delegatów załatwienie stanowiska w KGHM. W zamian domaga się oddania głosu na Protasiewicza.
Zdaniem gościa "Sygnałów dnia" w tej sprawie trzeba sprawdzić wszystkie okoliczności. - Na razie mamy fragment ujawnionej rozmowy, być może była ona dłuższa, być może to jest jakiś fragment wyrwany z kontekstu - powiedział Cezary Grabarczyk. Nie wykluczył jednak, że może to być kluczowa część tego spotkania.
Grabarczyk nie widzi na razie możliwości powtórzenia zjazdu PO. - Nie ma informacji, że takich przypadków było więcej. Musiałyby być uchybienia, które mogły mieć wpływ na wynik wyborów. Ewentualnie w sytuacji, gdy nie wszystkie organy obsadzane przez zjazdy zostały skompletowane - powiedział Grabarczyk. Wyjaśnił też, że wniosek o powtórzenie zjazdu można złożyć w ciągu trzech dni. Oznacza to, że termin upływa we wtorek.
Zdaniem Grabarczyka wynik głosowania na Dolnym Śląsku pokazał, że lider w Platformie Obywatelskiej jest tylko jeden. - Jest nim Donald Tusk. Teraz podejmujemy współpracę nad programem by przygotować naszych kandydatów w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego i samorządów - powiedział Grabarczyk.
Wicemarszałek Sejmu przyznał też, że widzi miejsce dla Grzegorza Schetyny w Platformie Obywatelskiej. - Mam nadzieję, że odnajdzie się w nowej rzeczywistości. Tak sprawnych polityków się nie porzuca - powiedział. Jego zdaniem dla Schetyny mogłoby nawet znaleźć się miejsce rządzie. - Nie do mnie należy w tej sprawie inicjatywa. Szef rządu decyduje o składzie personalnym gabinetu - zastrzegł Grabarczyk.
Z Cezarym Grabarczykiem rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.
>>>Zapis całej rozmowy
"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00. Zapraszamy!
tj