Logo Polskiego Radia
Jedynka
Artur Jaryczewski 08.11.2013

Ukraina pod ścianą: więzienie dla Tymoszenko albo UE

- Jeżeli Julia Tymoszenko będzie w przyszłym tygodniu w więzieniu, to nie będzie umowy stowarzyszeniowej - mówił w Jedynce Marek Siwiec z Twojego Ruchu.
Marek SiwiecMarek SiwiecWojciech Kusiński, Polskie Radio

Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy przegłosowała powołanie specjalnej grupy roboczej ws. rozwiązania problemu uwolnienia byłej premier Julii Tymoszenko, co ma pozwolić na podpisanie umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE.

Ukraiński parlament musi rozwiązać sprawę Tymoszenko najpóźniej do środy. W czwartek Pat Cox i Aleksander Kwaśniewski mają ogłosić swój raport o sytuacji na Ukrainie. Jeśli misji Parlamentu Europejskiego uda się rozwiązać sprawę Julii Tymoszenko, czyli umożliwić jej leczenie za granicą, raport będzie miał charakter pozytywny i pozwoli na podpisanie pod koniec miesiąca umowy stowarzyszeniowej Ukrainy i Unii Europejskiej.

Marek Siwiec mówił w audycji "Z kraju i ze świata", że jeśli nasi wschodni sąsiedzi chcą przystąpić do Unii Europejskiej, to sprawa byłej premier Ukrainy musi zostać rozwiązana na początku przyszłego tygodnia. - Jeżeli nie będzie to załatwione w środę tzn., że władze ukraińskie tego nie chcą załatwić. (…) Jeżeli Julia Tymoszenko będzie w przyszłym tygodniu w więzieniu, to nie będzie umowy stowarzyszeniowej. Natomiast jeżeli w dowolny sposób wyjdzie z tego więzienia, to będzie zgoda, aby tą umowę podpisać - podkreślił eurodeputowany Twojego Ruchu.

Gość radiowej Jedynki uważa, że sprawę Tymoszenko uda się rozwiązać jeśli ukraińscy politycy zaczną ze sobą współpracować, a nie wzajemnie przerzucać na siebie odpowiedzialność za los byłej premier Ukrainy. - Wewnątrz ukraińskich elit trwa pewnego rodzaju przepychanka polegająca na tym, że prezydent choćby mógł udzielić aktu łaski lub częściowego aktu łaski, to chciałby jednak, aby w tej sprawie swoją część odpowiedzialności wziął parlament. Rada Najwyższa tak nie do końca jest gotowa do tego typu działań - zaznaczył Marek Siwiec.

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.

(aj)