Logo Polskiego Radia
Jedynka
Artur Jaryczewski 23.11.2013

Tusk chciał przykryć aferę? Spór o rekonstrukcję

Nie milkną echa środowej rekonstrukcji rządu. Wciąż dużo emocji budzi termin, w którym Donald Tusk ogłosił zmiany w radzie ministrów.
Premier Donald TuskPremier Donald TuskPAP/Leszek Szymański
Posłuchaj
  • Małgorzata Sadurska, Agnieszka Grzybek, Małgorzata Fuszara, Leokadia Oręziak o rekonstrukcji rządu (Sterniczki/Jedynka)
Czytaj także

Małgorzata Sadurska uważa, że rekonstrukcja rządu miała odwrócić uwagę od ujawnionej  ostatnio afery przetargowej. - Pan premier miał wiele okazji, aby wymienić swoich poszczególnych ministrów - podkreśliła posłanka Prawa i Sprawiedliwości. - Jeszcze w ubiegłym tygodniu Donald Tusk mówił, że rekonstrukcja będzie do końca listopada, ale nic nie wskazywało, że do zmian dojdzie tak szybko. Dopiero jak pękł ten balon korupcyjny pan premier zdecydował się na konferencji prasowej powiedzieć, że wymienił ministrów - zaznaczyła Sadurska.

Agnieszka Grzybek mówiła w Jedynce, że moment, w którym rekonstrukcja rządu została ogłoszona jest dosyć zaskakujący. - Stało się to podczas drugiego tygodnia negocjacji konferencji klimatycznej i to tego tygodnia, który jest najważniejszy, ponieważ do Warszawy zjechali przedstawiciele państw i toczą się rozmowy na wysokim szczeblu. Decyzja o zmianie na stanowisku ministra środowiska, który jest przewodniczącym szczytu klimatycznego, odbiła się głośnym echem i była bardzo mocna krytykowana. W świecie dyplomacji takich decyzji się nie podejmuje - podkreśliła współprzewodnicząca Partii Zieloni 2004

Zdaniem profesor Małgorzaty Fuszary z Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW rekonstrukcji nie można traktować jako "taniej próby odświeżenia wizerunku rządu". - Ministrowie, którzy zostali wymienieni, sami powiedzieli, że już się wypalili. Co po sześciu latach pracy, w niektórych przypadkach, absolutnie mnie nie dziwi - zaznaczyła. Profesor mówiła w Jedynce, że szczególnie ciężkie zadanie będzie przed Elżbietą Bieńkowską, która zarządzać będzie połączonym resortem rozwoju regionalnego i transportu. Fuszera uważa, że łatwo nie będzie także mieć Lena Kolarska-Bobińska, która będzie musiała się zmierzyć z wieloma problemami polskiej nauki.

Profesor Leokadia Oręziak z Katedry Finansów Międzynarodowych SGH zwróciła uwagę Mateusza Szczurka, który ma być nowym ministrem finansów. Zdaniem Oręziak najcięższym zadaniem dla Szczurka będzie reforma systemu emerytalnego. Profesor przypomniała, że firma, w której dotychczas pracował kandydat na nowego ministra finansów, zarządza największym w Polsce otwartym funduszem emerytalnym.

Rekonstrukcja rządu

W środę Donald Tusk ogłosił, że z jego gabinetem pożegna się siedmiu ministrów. Ministra środowiska Marcina Korolca zastąpi Maciej Grabowski. Andrzej Biernat zostanie nowym ministrem sportu. Z fotelem ministerialnym żegna się Joanna Mucha. Joanna Kluzik-Rostkowska zastąpi Krystynę Szumilas w resorcie edukacji. Lena Kolarska-Bobińska zastąpi Barbarę Kudrycką w ministerstwie nauki. Elżbieta Bieńkowska, szefowa resortu rozwoju regionalnego, który został połączony z ministerstwem transportu, otrzymała również stanowisko wicepremiera. Rafał Trzaskowski, eurodeputowany zastąpi Michała Boniego w resorcie administracji. Z kolei ministra finansów Jacka Rostowskiego zastąpi Mateusz Szczurek.

Rozmawiał Robert Kowalski.

(aj)