Ten sam człowiek nazwał bitwę warszawską 18. decydującą bitwą w dziejach świata. Dzięki śmiałemu kontrnatarciu udało się złamać marsz bolszewików na stolicę i zmusić ich do odwrotu.
13 sierpnia 1920 roku zapadła decyzja o wyruszeniu ostatniej grupy przeciw nadchodzącym wojskom rosyjskim. Dzień później rozpoczęły się bardzo ciężkie walki pod Radzyminem i o wioskę Ossów.
W archiwach Polskiego Radia i Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa zachowały się archiwalne nagrania ze wspomnieniami świadków tamtych dni. Zapoznać się można z nimi w portalu przygotowanym we współpracy Polskiego Radia i Biura Programu "Niepodległa" - www.bitwa1920.gov.pl.
Kliknij w obrazek:
![src=" //static.prsa.pl/18c6af74-3478-4b75-bc41-37b63c3bea80.file"]( //static.prsa.pl/18c6af74-3478-4b75-bc41-37b63c3bea80.file)
- Jakie były źródła optymizmu? U większości wiara w geniusz Naczelnego Wodza, u innych energia i pomysłowość gen. Rozwadowskiego - wspominał gen. Kazimierz Glabisz, w czasie wojny z bolszewikami oficer w Kwaterze Polowej Naczelnego Wodza i w Adiutanturze Generalnej.
08:05 Atmosfera w Sztabie Generalnym.mp3 Wspomnienia gen. Kazimierza Glabisza (RWE, 5.11.1970)
Ten optymizm był niezbędny w obliczu zbliżającego się zagrożenia. Potrzebna była też jedność i solidarność, by stawić czoła nieprzyjacielowi. "O pierś całego narodu rozbić się ma nawała bolszewizmu!" tak brzmiały słowa apelu Rady Obrony Państwa z dnia 3 lipca 1920. W obronę dopiero co odzyskanej niepodległości włączyły się m.in. kobiety. O zaangażowaniu kobiet opowiadała Wanda Pełczyńska.
- Zorganizowałyśmy ruchome gospody frontowe, w których żołnierze mogli napić się herbaty, a nawet poczytać - mówiła późniejsza redaktor naczelna "Bluszczu" i posłanka na Sejm.
09:33 Kobiety w wojnie 1920 r.mp3 Wspomnienia Wandy Pełczyńskiej. (RWE, 9.09.1970)
Do legendy tamtych dni przeszła postać księdza Ignacego Skorupki. Duchowny pełnił służbę kapelana lotnego w I batalionie 36. Pułku Piechoty Legii Akademickiej. Służyły w nim dzieci ze szkół, gimnazjów i studenci – zupełnie nieprzygotowani do walki. 13 sierpnia 1920 zapadła decyzja o wyruszeniu ostatniej grupy przeciw nadchodzącym wojskom rosyjskim. Dzień później rozpoczęły się bardzo ciężkie walki pod Radzyminem i o wioskę Ossów. To tam poległ Skorupka.
- Szedł wyprostowany, a usta jego poruszały się lekko, prawdopodobnie szeptał modlitwę, prosząc Królową Polski o zwycięstwo - wspominał ostatnie chwile kapelana gen. Mieczysław Słowikowski.
07:06 Mieczysław Słowikowski .mp3 Wspomnienie Mieczysława Słowikowskiego o bitwie pod Ossowem i śmierci ks. Ignacego Skorupki. (RWE, 5.11.1970)
bm