Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 18.04.2010

Polska przyjechała do Krakowa

Były dwa momenty, kiedy zwątpiłem, czy uroczystości się udadzą - zdradza wojewoda małopolski.

Oczy całej Polski i całego świata były w niedzielę zwrócone na Kraków. Tysiące osób żegnały w królewskim grodzie Prezydencką Parę, której ostatnia droga wiodła do krypty na Wawelu. Było morze głów. Cała Polska przyjechała do Krakowa.

- Były dwa momenty kiedy zwątpiłem, czy uroczystości się udadzą - zdradza wojewoda małopolski Stanisław Kracik. Pierwszy, kiedy okazało się, że trzeba wyremontować sklepienie krypty. - To poważne prace i bałem sie, że nie zdążymy - mówi gość Jedynki. Druga obawa wiązała się z budowa sarkofagu. - Prosiłem przez różne kontakty córkę prezydenta, że muszę do wieczora mieć decyzje co do kształtu sarkofagu i materiału, z jakiego ma być zrobiony.

Wojewoda podkreśla świetną współpracę ze wszystkimi służbami, z Jackiem Sasinem z Kancelarii Prezydenta oraz z ministrem Michałem Bonim z kancelarii premiera. - A poza tym byłem spokojny, bo mieliśmy doświadczenie choćby z organizacja wizyt papieskich.

Stanisław Kracik zdradza, że nawet się ucieszył, kiedy dowiedział się, że nie przyleci prezydent USA Barack Obama. - Bo wtedy najważniejsze będą te dwie trumny, a dla ludzi nie będzie takiego widowiska, tylko będzie to, co miało być - mówi wojewoda małopolski.