Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 13.04.2010

Para Prezydencka spocznie na Wawelu

Metropolita Krakowski kardynał Stanisław Dziwisz wyraził zgodę na to, aby prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria zostali pochowani na Wawelu.

Wcześniej informację tę przekazał dziennikarzom wojewoda małopolski Stanisław Kracik.

Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział wcześniej, że administracja rządowa zrobi wszystko, aby wypełnić wolę rodziny i zapewnić godny przebieg pogrzebu prezydenta i jego małżonki.

Udział w uroczystości zapowiedzieli przywódcy wielu państw, a także najwyżsi przedstawiciele Unii Europejskiej i NATO.

Prezydent zmarł po bohatersku

Kardynał Dziwisz mówił, że konsultacje co do miejsca pochówku prezydenta i jego żony trwały cały dzień. Prowadzone były rozmowy m.in. z Jarosławem Kaczyńskim. Ostatecznie zdecydowano, że miejscem najbardziej godnym jest Wawel. "Żeby tam spoczął razem z tymi, którzy się zasłużyli dla dobra naszej ojczyzny: od królów, po bohaterów, wodzów" - powiedział Dziwisz, podkreślając, że prezydent "zmarł w warunkach wyjątkowych, po bohatersku można by powiedzieć, bo leciał do Katynia, by oddać w imieniu całego społeczeństwa hołd męczennikom".

Kard. Dziwisz dodał, że w ten sposób rodzina, a także społeczeństwo, chciało Lecha Kaczyńskiego "zapisać wśród wybitnych bohaterów naszego narodu". Metropolita zapewnił, że będziemy pamiętać o wszystkich, którzy zginęli wraz z nim. Metropolita krakowski wyraził nadzieję, że całe społeczeństwo przyjmie decyzję o wyborze Wawelu ze zrozumieniem.

Niech nas łączy patriotyzm

"Ufam, że całe społeczeństwo, zwłaszcza Krakowa, przyjmie tę decyzję ze zrozumieniem, a moim pragnieniem jest, aby ten pogrzeb i to miejsce przyczyniło się do zjednoczenia wszystkich ludzi dla dobra naszego społeczeństwa i dla pokoju" - podkreślił kardynał.

Odnosząc się do zapowiedzi, że przeciwnicy pochowania Lecha Kaczyńskiego na Wawelu będą protestować przed kurią, kard. Dziwisz powiedział, że do wszystkich ludzi odnosi się z szacunkiem, ale "roztropność i mądrość powinna zawsze zwyciężać". "Przy takich okazjach powinniśmy się łączyć, nigdy dzielić. Podział nikomu nie służy" - zaznaczył metropolita krakowski i zaapelował, byśmy w tym wypadku byli dalecy od polityki.

"Niech nas łączy patriotyzm i miłość Ojczyzny, a tym się odznaczał pan prezydent" - powiedział kard. Dziwisz. Metropolita przyznał, że sam jest decyzją zaskoczony, choć od początku mówił, że Kościół krakowski jest otwarty, dlatego szczegóły uroczystości będą dopiero ustalane.

W sobotę o godzinie 12.00, na placu Piłsudskiego w Warszawie odbędzie się uroczyste pożegnanie wszystkich ofiar katastrofy samolotowej pod Smoleńskiem. Zginęło w niej 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński z małżonką, generałowie, senatorowie, posłowie, członkowie rządu, duchowni, pracownicy Kancelarii Prezydenta, przedstawiciele Rodzin Katyńskich oraz osoby towarzyszące.

rr, ak,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)