- Władze świeckie w Polsce boją się Kościoła i są mu podległe - twierdzi dr Wojciech Jabłoński z Uniwersytetu Warszawskiego. Podobne poglądy głosi lider SLD Grzegorz Napieralski.
- Jednak uwagi Napieralskiego są spóźnione, gdyż PO od dłuższego czasu przyciąga znanych polityków związanych z lewicą, a teraz dochodzi jeszcze Ruch Poparcia Palikota – dodaje dr Jabłoński. Palikot bardziej wyraziście głosi postulaty oddzielenia państwa od Kościoła.
- Wzorowanie się na hiszpańskim premierze Zapatero jest błędne, gdyż Kościół w Polsce odegrał pozytywną rolą w walce z systemem totalitarnym – zauważa prof. Wawrzyniec Konarski z Uniwersytetu Warszawskiego. - Dlatego też język używany przez przywódcę SLD nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.
- Hasła ograniczenia roli Kościoła znajdują posłuch wśród wyborców SLD, jak i wielu głosujących na PO – uważa Marcin Duma z Instytutu Homo Homini, powołując się na badania przeprowadzone przez ten ośrodek badania opinii. Jego zdaniem, dowodzi to, że są w społeczeństwie grupy, które zaakceptują zmiany w relacjach państwo – Kościół.
Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska
(pp)