- Depresja może wynikać z problemów w domu. W szkole dzieci z takimi problemami mają gorszy nastrój i samopoczucie i wpływa to negatywnie na ich naukę – podkreśla Małgorzata Trojan, psycholog pracujący z dziećmi i młodzieżą w warszawskich szkołach.
W rozmowie z Katarzyną Wichowską powiedziała ona, że jednym z objawów może być u nich pojawienie się pseudodysleksji. Występuje ona na podłożu emocjonalnym i objawia się w podobny sposób jak u dyslektyków. Dzieci mają trudności z czytaniem i pisaniem, z uczeniem się, chociaż intelektualnie rozwijają się prawidłowo.
- Kłótnie, rozstania, rozwód, czy długotrwała choroba jednego z rodziców mogą negatywnie wpływać na najmłodszych. W rezultacie mogą one mieć problemy z nawiązywaniem kontaktów, a u młodszych dzieci może nastąpić regresja w ich rozwoju, moczenie nocne, bóle brzucha – podkreśla gość "Popołudnia z Jedynką".
Jej zdaniem nauczyciel powinien wyłapać takie objawy i kontaktować się z rodzicami. Jeżeli dziecko widzi, że jest w centrum zainteresowania i jego problemy są zauważane, to zaczyna lepiej funkcjonować. Można je skierować także do poradni psychologiczno – pedagogicznych czy zdrowia psychicznego.
(pp)
Aby posłuchać całej rozmowy kliknij "One bardzo źle znoszą problemy w domu" w boksie "Posłuchaj" po prawej stronie.
Magazynu "Popołudnie z Jedynką" można wysłuchać w dni powszednie od godz. 15:00