Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 05.06.2012

Obraniak: czuję się Polakiem i lubię Polskę

Pomocnik reprezentacji Polski Ludovic Obraniak podczas konferencji prasowej łamaną polszczyzną opowiadał, że czuje się Polakiem i ważnym ogniwem polskiej drużyny.
Piłkarz reprezentacji Polski Ludovic Obraniak podczas konferencji prasowej po treningu kadry na stadionie Polonii w WarszawiePiłkarz reprezentacji Polski Ludovic Obraniak podczas konferencji prasowej po treningu kadry na stadionie Polonii w WarszawiePAP/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Na konferencji prasowej Ludovic Obraniak podkreślił, że w polskiej drużynie czuje się bardzo dobrze
  • Pomocnik Girondins Bordeaux zdementował informacje francuskiej prasy
Czytaj także

>>> Zobacz serwis Polskiego Radia na Euro 2012

27-letni pomocnik Girondins Bordeaux był gościem wtorkowej konferencji prasowej na stadionie przy Konwiktorskiej i już na jej początku wygłosił oświadczenie w języku polskim, co zostało nagrodzone brawami z sali. Obraniak odniósł się do wywiadu dla jednego z francuskich miesięczników, z którego miało wynikać, że nie czuje się w pełni akceptowany przez innych kadrowiczów.

Piłkarz już dzień wcześniej poinformował, że jego wypowiedź odnosiła się do sytuacji sprzed prawie trzech lat, gdy zaczynał przygodę z reprezentacją Polski. We wtorek powtórzył to, zaznaczając, że nie ma problemu w kontaktach z innymi kadrowiczami.

- Bardzo lubię Polskę. Jestem tutaj od trzech lat, czuję się Polakiem, bardzo lubię tutejszych mieszkańców i kolegów z reprezentacji. W naszej ekipie panuje świetna atmosfera. Jestem szczęśliwy, że mogę tutaj być. Hymn narodowy? Śpiewam go od dwóch lat i tak samo będzie w piątkowym meczu z Grecją - zapowiedział łamaną polszczyzną.

- W wywiadzie we Francji mówiłem o tym, co miało miejsce na początku mojej gry w reprezentacji Polski. Wtedy rzeczywiście czułem się trochę inaczej, ale to naturalne. Dopiero zgrywałem się z całą grupą. Dzisiaj w pełni czuję się Polakiem i reprezentantem kraju - dodał po konferencji, już w języku francuskim.

"On nie rozumie po francusku"

Zachowanie Obraniaka rzeczywiście mogło świadczyć o tym, że dobrze czuje się na zgrupowaniu. Był wyluzowany, spokojny. W pewnym momencie, gdy usłyszał z sali trzy długie pytania po francusku, odparł z uśmiechem: "Może pan powtórzyć?". - On nie rozumie po francusku - zażartował siedzący obok Damien Perquis, również pochodzący z Francji.

Obraniak jest jednym z kilku piłkarzy kadry (m.in. obok Marcina Wasilewskiego i Kamila Grosickiego), którego ciało pokrywają liczne tatuaże. Z reguły upamiętnia w ten sposób swoje podróże, np. symbolami religijnymi. Przed mistrzostwami Europy nie miał w planie kolejnego tatuażu, ale - jak przyznał - to się może zmienić.

- Nie wykluczam, że jeśli awansujemy do półfinału, to zrobię coś spotanicznie - odparł, a po chwili namysłu dodał. - Jeśli zdobędziemy złoty medal, wytatuuję sobie orła - zapowiedział.

PAP, mr