Z darmowej sieci można korzystać m.in. w Rzeszowie czy Radomiu. Połączenie z internetem bez opłat mają również mieszkańcy warszawskiej dzielnicy Bemowo.
A co miasto ma w zamian? Jak mówi Krzysztof Zygrzak z urzędu dzielnicy Bemowo głównie satysfakcję mieszkańców. - Mamy informacje od miesięcy, że zainteresowanie tym projektem jest ogromne. Z sondy, którą przeprowadziliśmy wynika, że według 90% mieszkańców ten projekt jest potrzebny - dodaje Zygrzak.
Z darmowego internetu można korzystać nie tylko w domach, ale i na ulicach, czy w parkach. W zasięgu sieci jest teraz połowa mieszkańców Bemowa. Na co dzień z tego łącza korzystają 3-4 tys. osób. W niedalekiej przyszłości dostęp do bezpłatnego internetu ma mieć nawet 90% mieszkańców.
Ale internet nie jest darowy dla wszystkich. Płaci za niego urząd dzielnicy. Jak dotąd na projekt wydano 2,5 miliona złotych. Według szacunków całość inwestycji ma zamknąć się w kwocie 3 milionów.
Darmowe połączenie na Bemowie ma prędkość 1 megabita na sekundę. Jest jednak ograniczenie: w sieci nie da się ściągać filmów.