Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 23.11.2011

Późniejsza emerytura opłaca się

Zapowiedź podwyższenia wieku emerytalnego wzbudza protesty, choć wydaje się, że wszyscy na tym mogą skorzystać.
emerytkaemerytkafot. SXC

Polaków czekają rewolucyjne zmiany w systemie emerytalnym. Premier Donald Tusk zapowiedział w expose, że wiek emerytalny zostanie wyrównany dla kobiet i mężczyzn i wydłużony do 67 lat. Zmiany mają się rozpocząć od początku 2013 roku.

– Wydłuża się wiek życia, a wypracowana emerytura musi starczyć na dłuższy czas, więc będzie niższa – wyjaśnia Tomasz Publicewicz, prezes firmy Analizy Online. Gdyby nie wydłużono czasu pracy, emerytura wyniosłaby zaledwie 35 procent ostatniego wynagrodzenia (zamiast obecnych 59 procent).

Ekspert podaje w radiowej Jedynce przykład: kobieta, która weszła na rynek pracy w 1970 roku i przejdzie na emeryturę w wieku 67 lat, będzie miała świadczenie o dwie trzecie wyższe niż według obowiązujących obecnie przepisów. Mężczyzna przy tych samych warunkach osiągnie 40-procentowy wzrost.

Na niższą wartość kobiecej emerytury wpływa to, że panie częściej wyłączają się z życia zawodowego, choćby rodząc dzieci, i wówczas nie są za nie odprowadzane składki. Poza tym żyją dłużej, więc ich emerytura musi starczyć na dłużej. Dlatego – zdaniem Tomasza Publicewicza – podwyższenie wieku emerytalnego jest korzystne dla pracowników.

Zmiany będą przebiegały stopniowo. Od początku 2013 roku co cztery miesiące wiek będzie wydłużany o miesiąc. Mężczyźni dojdą do nowego standardu w roku 2020, a kobiety – w 2040.

Rozmawiała Halina Lichocka.

(ag)