Logo Polskiego Radia
Jedynka
Tomasz Owsiński 29.10.2014

Depresja coraz groźniejsza. Lekarz radzi: zwolnijmy, nie musimy już gonić za każdą złotówką

Polska ma największą dynamikę wzrostu zgłoszeń z powodu depresji w ciągu ostatnich 20 lat na świecie. A co za tym idzie jesteśmy w czołówce państw, jeśli chodzi o dynamikę zagrożeń samobójczych - powiedział prof. Bartosz Łoza, prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.
Depresja coraz groźniejsza. Lekarz radzi: zwolnijmy, nie musimy już gonić za każdą złotówkąGlow Images/East News

- Często z dumą mówimy o "zielonej wyspie" i braku kryzysu. Oznacza, to jednak, że ktoś wytwarza ten PKB i na swoich plecach przenosi nas ku przyszłości. Mamy do czynienia z pokoleniem wolnej Polski, które doświadczyło wszystkiego. To pokolenie dostało tak w kość, że z tymi parametrami zgłaszalności z powodu depresji, czy zagrożeń samobójczych bijemy dzisiaj światowe rekordy - zauważył gość "Czterech pór roku".
Prof. Bartosz Łoza mówił także, o sposobach radzenia sobie z depresją. Według niego, kluczową sprawą może być poczucie sensu wykonywanej pracy. - Człowiek zmotywowany, co do celów i zadań swojej drogi życiowej wytrzyma wszystko. Faktem jest, że w Polsce nie istnieje już konieczność gonienia za każdą złotówką, bo w tym momencie jesteśmy sytym krajem. Umiejętność przestąpienia na drugą nogę, zwolnienia, może być podstawową rzeczą - podkreślił.
Lekarz apelował, także o to abyśmy się socjologizowali. - Samotni ludzie idący w sposób niezmotywowany zostaną dogonieni przez zespół wypalenia, a następnie przez depresję - zauważył.
Gość radiowej Jedynki powiedział, że w leczeniu depresji wyróżnia się dwa rodzaje psychoterapii. - Pierwsza ma charakter poradnictwa i jest przeznaczona dla każdego z nas. Druga - medyczna - to interwencja, której istotą jest pomoc bez odbierania podmiotowości pacjentowi. (...) Tabletki pełnią dwie role. Niemedyczną, czyli gdy się nie ma przyjaciela, to ma się tabletkę, ale także ich zastosowanie w depresji przy zawale czy cukrzycy przynosi sukces w samym leczeniu cukrzycy czy stanów pozawałowych - zauważył prof. Łoza.
Według Światowej Organizacji Zdrowia w przyszłym roku najwięcej zgonów będzie spowodowanych chorobami psychicznymi. Według prof. Łozy przy takich chorobach przewlekłych, jak depresja nawrotowa czy schizofrenia przewidywalna długość życia skróca się o 20-25 lat.
Prof. Łoza zwrócił uwagę na fakt, że choć lekarze nie znają przyczyn występowania schizofrenii, to są w stanie ją leczyć. Jak podkreślił podstawą przy leczeniu tej choroby jest farmakoterapia. - Obecnie stosuje się leki o przedłużonym działaniu, które stanowią bazę dla dalszych etapów leczenia - podkreślił.
to/ag