Gość Romana Czejarka przekonywał, że aktywne przerwy w pracy, to podstawa dbania o cały układ ruchu.
- Czy pracujemy za biurkiem, kierownicą, przed mikrofonem czy komputerem, przerwy powinniśmy robić średnio raz na godzinę. To jest absolutne minimum. To mogą być krótkie, ale aktywne przerwy - dwie lub trzy minuty. Aktywna przerwa, to nie jest wyjście na kawę czy papierosa, ale wykonywanie sekwencji ćwiczeń: krążeń, wymachów, napięć, prostych ćwiczeń, które pamiętamy z podstawówki. Minuta lub dwie wystarczą, by odciążyć układ ruchu. Nasz układ ruchu reaguje najpierw zmęczeniem, więc gdy odczuwamy pierwszy dyskomfort, to znak, żeby zrobić przerwę - przekonywał Ernest Wiśniewski.
Powinniśmy ćwiczyć także po wyjściu z pracy.
- Same aktywne przerwy to jednak za mało, żeby mówić o globalnym pojęciu fizjoprofilaktyki. Tak naprawdę każdy, kto wykonuje pracę siedzącą, raz dziennie powinien iść na porządny trening, przynajmniej na 45 minut. To są zalecenia nie tylko fizjoterapeutów, ale także Światowej Organizacji Zdrowia. Aktywność fizyczna i odpowiednia edukacja to podstawa profilaktyki większości chorób cywilizacyjnych – powiedział gość radiowej Jedynki.
Czy przy zabieganym trybie życia jest to możliwe do zrealizowania? O tym w nagraniu.
***
Tytuły audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Roman Czejarek
Gość: Ernest Wiśniewski (fizjoterapeuta, wiceprezes Krajowej Rady Fizjoterapeutów)
Data emisji: 15.01.2018
Godziny emisji: 9.23
abi/kh