Były jednak protesty, bo zagrażało to interesom właścicieli firm wywozowych. Teraz przygotowywane są kolejne zmiany. Sprawie przyjrzała się Agnieszka Jas:
Prof. Józef Neterowicz – ekspert ds. odpadów: - Rolą gminy jest zapewnienie, żeby wpływ zabrudzeń, wynikających z istnienia społeczności, jak najmniej wpływał na środowisko naturalne. To jest rola gminy, a nie jakiegoś przewoźnika odpadów.
Czy to gmina powinna być właścicielem odpadów?
Andrzej Kraszewski – Minister Środowiska: - Trwają na ten temat prace, pierwsza wersja założeń do ustawy przewidywała władztwo gminne nam odpadami. Obecnie jest dyskutowana kolejna wersja, mamy nadzieję, że w krótkim czasie opracujemy taką wersję założeń do tej ustawy, która będzie zadowalająca dla wszystkich.
Prof. Józef Neterowicz: - Gmina ma obowiązek zmniejszać ekologiczny wpływ odpadów stałych na środowisko, tak jest na całym świecie. Dlaczego my mamy z tym problem, nie rozumiem.
Jerzy Ziaja z Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Recyklingu - Gmina powinna tworzyć warunki do tego, aby prywatni przedsiębiorcy mogli prowadzić tę działalność gospodarczą, bo z tej działalności gospodarczej są nowe miejsca pracy, są płacone podatki. Natomiast jeśli gmina przejmie ten obowiązek i te środki finansowe, to będą to bardzo mało wydajne podmioty gospodarcze.
Andrzej Kraszewski: - Są różne opinie; są tacy co uważają, że powinno się zostawić władztwo nad odpadami tym, którzy dotąd wywozili te odpady, są również tacy, którzy bardzo optują (samorządy do nich należą) nad samorządowym władztwem odpadów.
Prof. Józef Neterowicz: - My w tej chwili w Polsce dyskutujemy różnicę między definicją własności a władztwa. Proszę sobie wyobrazić, że w Szwecji jest tak, że są ponadgabarytowe gniazda, gdzie można np. sofę wyrzucić. Ja kiedyś wyrzucałem sofę i jak się nachyliłem to wpadł mi portfel do kontenera; wszedłem i wyjąłem na co podszedł pracownik tego punktu i powiedział: „Postąpiłeś wbrew prawu, ponieważ to co jest wrzucone do kontenera jest już własnością gminy”. Tak to jest przestrzegane.
Andrzej Kraszewski: - Skłaniam się dość zdecydowanie w kierunku przekazania władztwa nad odpadami gminom, będzie to z korzyścią dla samorządów, bo będą one mogły zawierać kontrakty, które będą realizowały normy unijne, będzie tam miejsce i na selekcję u źródła i na sortowanie odpadów i taki sposób zagospodarowywania, który będzie zgodny z normą europejską.
Teraz prawie wszystkie nasze odpady trafiają na wysypiska. Tymczasem Unia Europejska chce, aby większość z nich była sortowana, utylizowana albo ponownie przerabiana. Czasu jest mało, bo już do 2015 r. musimy segregować przynajmniej papier, metal, tworzywa sztuczne i szkło.