Logo Polskiego Radia
Jedynka
Dorota Cała 14.02.2011

Eko-logiczni

Nieumiejętne używanie grzejników i termostatów, rozszczelnianie okien, pozostawianie ładowarek w gniazdkach, zaniedbywanie czystości sprzętów RTV i AGD to najpopularniejsze złe nawyki Polaków. Eko-logiczni to konkurs, który może pomóc nam je pokonać.
Eko-logiczni

Przez rok oszczędzali w domu energię stosując się do zaleceń audytora. Zużyli jej o blisko czterdzieści procent mniej niż w poprzednim sezonie. Państwo Katarzyna i Jan Balcerzakowie z Piły zostali zwycięzcami konkursu Eko-logiczni. Małżeństwo emerytowanych polonistów wymieniło sprzęt na energooszczędny, ale przede wszystkim zmieniło nawyki. Kalina Olejniczak rozmawiała z laureatami:

Jan Balcerzak: - Jestem z epoki, kiedy uczono nas w szkole, żeby wyłączać światło, jeżeli wychodzi się z pokoju. Robienie tego mam zakodowane od zawsze. Pani Ewa wreszcie z polskiego na nasze przetłumaczyła nam, dlaczego produkty wyjęte z zamrażarki należy rozmrażać w lodówce. Jeżeli z minus osiemnastu stopni Celsjusza wsadzamy do plus czterech półtora kilo schabu, on schładza nam wnętrze lodówki o tyle, że przez najbliższe pięć godzin ona w ogóle się nie włącza.

Katarzyna Balcerzak: - Kiedyś prasowałam w następujący sposób: uprasowałam koszulę, powiesiłam na wieszaku, szłam do szafy, gdzie ją umieszczałam. Żelazko cały czas pracowało. Wracałam, uprasowałam kolejną bluzkę, znowu składałam. Pani Ewa uświadomiła mi, że to w zasadzie jest bez sensu. Wszystkie uprasowane ubrania można odkładać na bok, zakończyć proces, po czym poskładać spokojnie przy wyłączonym żelazku. W kwestii rozmrażania dodam, iż były elementy, o których nie wiedzieliśmy. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że to bezmyślne nawyki, jakie musimy zmienić w codziennym życiu. Rodzinie, znajomym, przyjaciołom bez przerwy mówiliśmy, że się opłaca. Sprzęt energooszczędny jest absolutną koniecznością. Jeżeli jesteśmy zmuszeni do wymiany go, to na jak najbardziej oszczędny, oznaczony plusem, oczywiście.

Pani towarzyszyła rodzinom biorącym udział w konkursie przez cały rok. Co było najtrudniejsze? Do czego najtrudniej było je przekonać?

Ewa Teślak, audytor energetyczny programu Eko-logiczni: - Państwa Balcerzaków do zmiany oświetlenia w domu. Z wykształcenia są polonistami, dużo czytają, toteż jakość oświetlenia musi być wysoka. Wcześniej z własnych doświadczeń mieli kontakt generalnie ze słabymi źródłami, niestety. Widzieli, że świetlówki, których używają, nie dają takich parametrów świetlnych, jakie oferuje typowa żarówka. Przekonanie ich, że dobre produkty energooszczędne wysokiej jakości można porównać z emisją światła tradycyjnego w określonym stopniu się udało.

Jakie są nasze najpopularniejsze złe nawyki? Nas w sensie społeczeństwa. Nie tyle chodzi o uczestników konkursu, chociaż im pewnie też się zdarzało?

Ewa Teślak: - Często zasłaniamy grzejniki, posiadamy zawory termostatyczne, których nie potrafimy używać, rozszczelniamy okna, co powoduje maksymalne otwarcie się zaworów i pobór największej ilości mocy. Jeżeli mówimy natomiast o użytkowaniu sprzętu RTV i AGD, to naszym głównym grzechem są niepotrzebnie włączone czuwacze, pozostawione ładowarki w gniazdkach, zaniedbanie czystości urządzeń. Rzadko kto pamięta, aby odkurzać kolektor z tyłu lodówki, zalegający zbyt długo lód w lodówce, kamień na żelazku. Powoduje to spadek sprawności sprzętów i, niestety, skutkuje zwiększeniem zużycia energii.

(dc)

14-02-2011 06:26 03'33