Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 12.05.2010

Kasztanowce

Larwy wchodzą do liścia i żerują, po tym pozostają wygryzione miejsca...

Maj to najbardziej gorący okres dla maturzystów. Skoro mowa o maturach, to warto również powiedzieć o jednym z symboli egzaminu dojrzałości - kasztanowcach, bo właśnie dziś obchodzony jest ich dzień.
Fundacja Nasza Ziemia zachęca, żeby przyjrzeć się drzewom, bo możliwe, że zaatakowane zostały przez szkodnika - szrotówka kasztanowcowiaczka, który może nawet doprowadzić do ich śmierci.
O te drzewa dba również Warszawa. W tym roku na ochronę kasztanowców zostanie przeznaczonych blisko 50 tysięcy złotych.
W jaki sposób pomaga się kasztanowcom sprawdzała Alicja Dusza:

Ewa Smolska-Ejtner z Fundacji Nasza Ziemia: - To drzewo to duży okaz, jest piękne.

Jak się sprawdza drzewo czy jest chore?

Ewa Smolska-Ejtner: - Trzeba spojrzeć na liście, po jakimś czasie od wiosny pojawiają się tzw. miny, czyli brunatne plamki po żerowaniu larw szrotówka w miękiszu liści. Po prostu larwy wchodzą do liścia i żerują, po tym pozostają takie wygryzione miejsca.

Szrotówek to groźny szkodnik?

Ewa Smolska-Ejtner: - Potrafi być groźny, bardzo się rozprzestrzenia, jest wytrzymały na bardzo niskie i wysokie temperatury, więc nawet sroga zima mu nie przeszkadza.

Co Warszawa robi, żeby chronić kasztanowce?

Iwona Jędrychowska-Klimczak z Biura Ochrony Środowiska: - Prowadzimy akcję „Polecony liść do zamiatania”, zachęcamy mieszkańców do stosowania taniej i skutecznej metody wygrabiania liści kasztanowców. Akcja jest skierowana do mieszkańców, ale i do placówek oświatowych, wychowawczych, opiekuńczych. Od tych placówek miasto odbiera zgrabione liście. Poza tym, od ubiegłego roku na kasztanowcach rosnących w pasach zieleni przyulicznej zakładane są opaski. Jest to pas folii ogrodniczej pokryty środkiem lepowym z feromonem zwabiającym owady. Zakłada się na przełomie kwietnia i maja do połowy sierpnia. Na ten rok jest przewidziane założenie na ponad 1300 kasztanowcach przyulicznych.

Ewa Smolska-Ejtner: - Chcemy zwrócić uwagę na piękno drzew, budować szacunek wobec tych drzew, a także ratować przed szkodnikiem. Zachęcamy wszystkich: szkoły, przedszkola, organizacje, grupy przyjaciół, żeby w piękny majowy dzień wyjść do parku, wyjść przed szkołę, zobaczyć jak wyglądają drzewa. Teraz są piękne, kwitną, a jesienią nie będą już takie ładne na skutek działania szkodników.
Można zająć się grabieniem liści, podlewaniem drzewa, ponieważ kasztanowce nie lubią suszy.